Powiem szczerze ,że sam już nie wiem co robić, jak robi się cieplej to mniej stuka. Zdjąłem docisk, klocki i dalej to samo. Jestem w stanie wywołać sztucznie te stuki, szmery mianowicie zaciągam ręczny i próbuję ruszyć do tyłu. Obciążam silnik , wydech i zaczyna no właśnie co zaczyna. Drżenie, stuki, szmery. Pomóżcie, bo ręce opadają. Poza tym aby nie zakładać nowego tematu. Przy mrozie nie startuje mi klima. A/C się świeci ale sprzęgiełko w sprężarce stoi jak zamurowane. Jeszcze jedna sprawa. Sprawdziłem działanie ESP. Działa super, mogę wyłączyć guzikiem. Przy przekręceniu zapłony nie świeci się kontrolka ESP. Jak wyłączę też nie pokazuje ESP OFF, czyżby bezpiecznik? Pozdrawiam.