Forum > Zakup Hyundaia

KUPNO - Sonata

<< < (4/52) > >>

IgoReCzeK:

--- Cytat: "bimki" ---2) jak wygląda sprawa podłączenia własnego kompa do Sonaty?
--- Koniec cytatu ---
Wystarczy jakikolwiek interface OBD2 i oczywiście oprogramowanie. ECU Sonaty nie jest tak rozbudowane jak zapewne Audi, ale jest wiele przydatnych parametrów diagnostycznych pozwalających sprawdzić, czy praca silnika jest prawidłowa i na przykład w jakim stanie są poduszki powietrzne. Domyślam się, że złącze w NF jest tak samo umiejscowione jak w EU4, czyli pod kolumną kierownicy. Nie wszystkie interfacey pozwalają na kasowanie błędów, tak jest na przykład z ELM 327 który posiadam.  ;-)
--- Cytat: "bimki" ---3) gdzie można szukać ogłoszeń - bo w polskich serwisach jest bardzo mały wybór...?
--- Koniec cytatu ---
Ja czasem przeglądam: http://pl.mobile.eu/  lub http://www.autoscout24.pl/

bimki:
hej,

znalazłem takie świeże ogłoszenie:
http://otomoto.pl/hyundai-sonata-2-0crdi-136km-jasna-skora-navi-C24625712.html

co sądzicie o tym autku? Czy coś Wam się rzuca w oczy?
Ja mam wrażenie że odstęp między przednimi a tylnymi drzwiami jest jakby za duży?

proszę o opinię czy polecalibyście taki model

pozdr

kosmos2011:
Sprzedaje auto handel, bezwypadkowy a brak znaczków na tylnej klapie.

bimki:
aha, czyli przynajmniej dupa strzaskana?

nie wiem jak w hyundai, ale np. w Audi można zamówić nowe auto bez znaczków...

[ Dodano: 2012-06-05, 23:34 ]
jako alternatywę mam to http://otomoto.pl/hyundai-sonata-C24087256.html  ale tutaj był malowany przód i wymienione poduszki (tak mówił koleś przez tel).
Co dokładnie było robione, to nie wiem.

w tym czarnym coś innego niż klapa widzicie?
Bo jakbym jechał, to oczywiście z dobrym czujnikiem, więc wyszłoby co malowali.

jaclwapl:
bimki, chyba że malowali całego:)
Wejdź na stronę mobile.de i zobacz po ile chodzą takie modele prosto od Niemca -> tylko nie patrz na najtańsze bo najtańsze na ogół to najgorsze a Niemiec nie jest głupi i mimo powszechnej opinii dobrego samochodu nie sprzeda tanio.
Dodaj opłaty i zarobek handlarza a dowiedz się czy samochód był kupiony jako złom.
Osobiście szukając swojego niejednokrotnie widziałem sprowadzonego i zarejestrowanego, który był tańszy niż niemieckie modele.... a gdzie tu opłaty, akcyza, zarobek... albo handlarz dokłada do interesu albo kupuje po cenie złomu i skleja na taśmę klejącą. Za moim jeździłem parę ładnych miesięcy i powiem Ci jedno: Nie kupuj w Polsce samochodów sprowadzanych bo 8 na 10 to gruby przekręt. Dołóż 2-3 tyś i sam jedź po samochód za granicę. Będziesz miał pewny samochód, który raczej nie będzie sklejany na taśmę i nie będzie miał kręconego licznika. Ja za swojego dałem jakieś 2-3 tys więcej niż w Polsce ale naprawdę samochód zadbany i mimo swoich lat cały jest na oryginalnych częściach i gratis dostałem komplet opon z felgami (kupowałem od prywatnej osoby). Kupić g...no to nie sztuka a niestety jak coś wyjdzie to nie ma zmiłuj i kasy nie odzyskasz a życie możesz stracić. Więcej Ci wyjdzie jak będziesz jeździł po polskich komisach i po mierzeniu wracał do domu niż raz pojechać za granicę.
Ja przed polowaniem na mojego Santka nie byłem tak mądry jak teraz i jeździłem ja szalony nierzadko po kilkaset kilometrów żeby przekonać się, że to co stoi to samochód przypomina tylko z wyglądu ale miny handlarzy po udowodnieniu przekrętu bezcenne -> jak zawsze oni nic nie wiedzieli.... i po przyznaniu mi racji i biciu się w pierś nawet nie zmieniali ogłoszeń czyli wniosek prosty -> szukają frajera który kupi trochę blachy za cenę samochodu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej