Autor Wątek: Zawory  (Przeczytany 3278 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Hants

  • Gość
Zawory
« dnia: 27 Czerwiec 2008, 11:20:51 »
Bardzo prosze DOKLADNIE przyjrzec sie temu zdjeciu.

Wg mnie sa tu widoczne dwa problemy. Jeden jest oczywisty, drugi.. hmmm Chyba mam wiecej klopotow, niz walniety zawor.
Narazie niczego wiecej nie mowie, chce sprawdzic, czy poprawnie dedukuje:





Dzieki

Jarek

  • Gość
Zawory
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Czerwiec 2008, 11:46:46 »
Sorry ale z tego zdjęcia niewiele da się zobaczyć, lampa za bardzo odbiła światło.
1 zawór jest wyłamany (?)

Hants

  • Gość
Zawory
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Czerwiec 2008, 12:28:08 »
Przyjrzyj sie prosze dwum zaworom wylotowym. Dziura - to oczywista sprawa, ale mnie martwi to skad ona sie wziela.. Na zdjeciu widoczne sa szpary - oba zawory nie leza (tak przypuszczam) prawidlowo w gniazdach, jakby cos dociagalo je do swiecy. Podejrzewam prowadnice zaworow - dobrze głowkuje?

Glowice mam rozebraną i zaraz ide ja czyscic (plywala sobie w bezpiecznym roztworze rozpuszczajacym brud), ale nie wiem jak sprawdzic 'osiowosc' prowadnic wzgledem gniazd..


PS. Kliknij w fotke - jesli mozesz - jest w bardzo duzej rozdzielczosci i mozna ja latwo powiekszac.

e-gen

  • Gość
Zawory
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Czerwiec 2008, 12:56:42 »
może , troche :roll:
zawór wydechowy w mojej Lantrze wyglądał identycznie (wyszczerbienie), po założeniu kompletu nowych zaworów wydechowych prześmigałem kolejnych 40 kkm bez problemów i sprzedałem auto :-D

Jarek

  • Gość
Zawory
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Czerwiec 2008, 12:57:35 »
Cytat: "Hants"
ale nie wiem jak sprawdzic 'osiowosc' prowadnic wzgledem gniazd..

Wyczyść to wszystko dokładnie i odtłuść, potem włoż zawór w prowadnicę którą chcesz sprawdzić ale wcześniej posmaruj przylgnię grzybka zaworu sproszkowanym grafitem (może być z miękkiego ołówka) lub czymś podobnym (kredka kolorowa), delikatnie to włoż i powoli obróć zawór przyciśnięty palcami do gniazda. Przy odrobinie wprawy powstanie ślad którego kształ i sposób biegnięcia wskaże ci nieosiowość (przy osiowym ułożeniu ślad będzie w równej odległości od brzegu gniazda), mam nadzieję że jasno się wyrażam. To taki domowy sposób, normalnie powinno się wykorzystać czujnik zegarowy i dorobiony gładki wałek pomiarowy osadzony w prowadnicy

Hants

  • Gość
Zawory
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Czerwiec 2008, 13:03:58 »
czyszcze.. Bede z Wami na biezaco
Uffffff

Troche narzedzi i bardzo brudna glowica. Wszystko plywa w lagodnym roztworze do czyszczenia silnikow. Dokladnie rzecz biorac - plywalo sobie dwa tygodnie..:








To sie nazywa poswięcenie!! Niech mi ktos jeszcze powie, ze nie lubie Hyundaia. ;-)
A tak bardziej powaznie - to plukanie zajelo mi mase czasu. Co chwile z innych zakamarkow wyplywaly jakies male syfki. Zainteresowanym tylko podpowiem, ze udalo mi sie doczyscic wanne bez problemow. Ta sama gabka do mycia naczyn, ktora tak skutecznie doczyscila gladz glowicy..




Wyjatkowo prymitywne, ale bardzo uzyteczne narzedzie. Polecam kazdemu do tych robotek:







Wzglednie latwy dostep od spodu:




W miare i z grubsza czysta glowica. Nestety - nie mam juz dostepu do pary i bardzo mi tego zal, choc z drugiej strony - byc moze to punktowe stokilkadziesiat stopni pokrzywiloby glowice?









Angole sa 'ajnfach praktisz': Jedna tubka - dwa rodzaje pasty :-)




Zmeczylem sie na dzis. Aby jednak nie tracic czasu - zawory wrzucilem do silnie zasadowego czyscika. W pracy nazywalismy to pieszczotliwie 'mydelkiem', ale niech te babelki Was nie myla - przy kontakcie ze skora - pieklo jak diabli. ]:->





Jutro pobawie sie dalej. Dzieki za podpowiedzi.