Kolego. Po pierwsze - lambda jak podgrzewana to ma 4 przewody - dw od grzałki a dwa sygnałowe. Mierzysz wbijając się igłami w sygnałowe (grzałka to zwykle białe) i miernikiem analogowym - są takie - mierzysz zakres w jakim pracuje od 0 do 1. Jak nie pracuje lub tylko w cząstkowym zakresie to na śmietnik i nowa. Bez żadnych skrupułów !!!
Druga sprawa - świece kombinowane ? Wykręć to póki się jeszcze da i kupo porządne świece. Czy 50zł to tak dużo za porządne świece ? Żarowe do diesla to od 50zł za sztukę a zapłonowe to od 10-15zł za sztukę - gdzie tu szukać chcesz oszczędności ? Natychmiast wymień to na porządne NGK. Na stronie ngk masz od razu katalog i możesz dobrać do marki pojazdu. Żadnych cudów z allegro gdzie ktoś ma jedno opakowanie do sprzedania i sprzedaje za bezcen byleby się pozbyć. I unikać produktów opisanych jako pasujące do wszystkiego - chyba tylko gdzieś tam w podświadomości sprzedającego - konkretne oznaczenie świec i tak szukać na allegro !!!
WEDŁUG KATALOGU - MASZ TE SAME ŚWIECE CO DO MOJEGO SILNIKA:
NGK BKR5ES-11
Przewody - drożej trochę ale jeśli ktoś lubi jak przerywa silnik podczas jazdy - proszę bardzo.
Te przewody transportują ładunek kilkudziesięciu tysięcy V. Dlatego kosztują i muszą mieć porządną izolację - duszki to kwalifikacja do ich wymiany, czekasz na iskry ? Musiałbyś chyba obedrzeć je do gołego. Warto wydać te 2 stówki na porządne przewody a nie patrzeć na choinkę pod maską. Żywe napięcie to nie jest bezpieczna sprawa pod maską.
Przewody NGK do twojego autka - jak i mojego:
RC-HD409