Moja recenzja z wczorajszego oglądania Santa Fe o nr VIN KM8SC73E54U617274 w miejscowości Garby k. Swarzędza - link do ogłoszenia:
http://otomoto.pl/hyundai-santa-fe-2004-idealny-4wd-3-5l-od-os-prywatnej-C33958060.htmlKrótko mówiąc nie warto i szkoda czasu.
Miał być stan idealny a jak było poniżej:
- cały przód był kiedyś naprawiany, PP błotnik szpachlowany, lampy przednie źle spasowane, podobnie zderzak, LP błotnik,
- zderzak tylny pęknięty, lekkie wgięcia w tylnej klapie,
- pod maską ślady pożaru - nadpalone obicie ściany grodziowej, oraz wygłuszenie pod maską, nadtopiona wtyczka, posklejana taśmą rura przed przepływomierzem, brak plastikowej osłony silnika [pewnie się spaliła], zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego zakręcony nakrętką od butelki zamiast oryginalnym korkiem,
- niedawno były wymieniane wtryski na Hana i parownik bo jak twierdzi sprzedający auto miało za niską moc na gazie - pewnie przez to też nastąpił wystrzał gazu i zapalenie się go w komorze - jednak i tak świeci się Check engine - podobno po skasowaniu błędu przy jeździe na benzynie się nie zaświeca, ale po przełączeniu na LPG pojawia się błyskawicznie,
- wskaźnik poziomu gazu w butli wskazuje wciąż to samo nawet po zatankowaniu - pewnie zawieszony pływak,
- rozrząd podobno wymieniony przy 80 tys km , ale papierów na to nie ma, niedawno wymieniony pasek wielorowkowy i olej w skrzyni [ciekawe czemu bo w to, że ktoś wydaje przed sprzedażą 500 zł bez powodu nie chce mi się wierzyć],
- kierownica wytarta do gładkości, miejscami podszlifowana polerką - nie wiem po co
- PP pas bezpieczeństwa - dolne mocowanie ledwo się trzyma - najpewniej przy odkręcaniu puściła nakrętka zgrzana do karoserii i śruba jest prawie odkręcona, lecz dokręcić się nie da,
- w tunelu przy fotelu kierowcy na konsoli zamontowany przycisk odłączania napędu 4x4, jest z żarówką, która zaświeca się gdy podczas jazdy załącza się tylny napęd, na konsoli drugi, niepodłączony przycisk bez podświetlenia,
- opony całoroczne z bieżnikiem ok. 4 mm - na zimę to raczej niewiele,
- W zawieszeniu przednim podczas jazdy po dziurach coś puka, podczas skręcania kół w prawo na postoju na betonie coś trzeszczy niczym drzwi od starej szafy ;-)
- kilka drobnych spraw typu tylna wycieraczka nie wracająca do końcowej pozycji przez co przyhacza się szyba przy otwieraniu, brak nakładki na nakrętekę mocującą jej piór, nie działający LP halogen, uszkodzone plastiki mocujące wykładzinę bagażnika
- i najgorsze - podczas ruszania z załączonym przyciskiem 4x4 przy skręconych kołach na suchym asfalcie coś w napędzie się napręża i gdy powoli auto rusza, robi łup jednocześnie szarpiąc do przodu i znowu napręża, łup itd. - czy to normalne w tym napędzie czy coś jest ewidentnie spierniczone ?
Nie zaświeca się przy tym podświetlenie przycisku od 4x4, więc nie jest podawane napięcie na płytki dołączające go.
Gdy 4x4 jest odłączony przyciskiem efekt nie występuje.
Chyba nie bo skoro oryginalnie nie było odłączania napędu tylko był na stałe to raczej by nie sprzedali nowych aut z salonu łupiących przy ruszaniu na skręconych kołach ;-)
Przy jeździe po miękkim po ostrym starcie przednie koła na krótko zaboksowują i auto startuje, więc 4x4 działa.
Jeśli ktoś wie o co chodzi z tym napędem proszę o info to będę wiedział czy w kolejnych traktować to jako awarię napędu, i czy kierownice skórzane tak szybko się wycierają [156 tys. km] bo np. a Renault Scenic to normalne ?
Na szczęście w Allegro pojawiło się kolejne auto w Tychach, spytałem o VIN i poprosiłem o więcej fotek, więc może będzie co obejrzeć za tydzień, jak nie to poczekam bo lepsza cierpliwość niż załadowanie się w szrota i reanimowanie go.
[ Dodano: 2014-09-15, 16:16 ]Mam nr VIN autka z Tychów i proszę o sprawdzenie :-)
KM8SC73E54U705029