Forum > Zakup Hyundaia

Zakup Santa Fe

<< < (4/312) > >>

ROTHMANS:
No prezentuje sie ładnie ale...
Widać że auto 100% od handlarza obstawiam że było coś przy nim lakierowane na 99%
Nic nie pisze o książce serwisowej czyli z tym przebiegiem tez nie wiadomo

Moje zdanie jest takie że każde auto trzeba obejrzeć osobiście.
Wiadomo lakierowanie jednego błotnika czy drzwi nie powinno od razu kwalifikować nam auta do niekupienia.
Chyba że jesteś pedantem i szukasz 100% bezwypadkowego i z udokumentowanym  przebiegiem ale to gługaaaa historia

To zdjęcie mi nie pasuje


Taki niby zadbany a ta felga porysowana  po maxie i taki ciężarek  :shock:

pabo:
dzieki za wstepne ogledziny...
czyli wnioskuje ze nic nie kluje was w oczy (elementy nie z tej wersji, itp.)

Grzech , nie ogladalem. Chcialby wstepnie zorientowac sie u znawcow czy warto jechac w podroz by ogladnac ten egzemplarz.

czy ktos ma jakies spostrzezenia co do skrzyni?
w manualu prawie na pewno czeka mnie wymiana dwumasu...

ROTHMANS:
Tutaj jeszcze coś takiego brak popielniczki czemu? właściciel nie palił? czy kokpit był demontowany ?

Grzech61:
Zdjęcia super (usługa profesjonalisty fotografika). Przed zakupem swojego auta też bym się naciął na takie fotki z Elbląga.Trochę poszukałem po necie i dowiedziałem się jak ładnie zdjęcia można porobić i potencjalnego klienta przyciągnąć

ROTHMANS:
No widać że zdjęcia sa puszczone przez filtry, i przedni zderzak ma uszkodzenia hmm po orurowaniu ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej