http://otomoto.pl/hyundai-santa-fe-zadbany-polski-salon-C26515782.html np.Kupiony w Polsce,zakonserwowane podwozie 2 lata temu - czy one rdzewnieja?,po rozmowie tel. 3 wlasciciel,wymienione panewki walu podobno czesta przypadlosc tych silnikow - czy to prawda?,brak manetek przy kierownicy-czy model 2,7 wystepowal bez nich?,do wymiany uszczelniacz walu,leci olej,czy mozliwe? Wlasciciel sympatyczny ,chetnie odpowiada na pytania.
No proszę... jeszcze stoi ten złom:)? Wydaje mi się, że byłem i widziałem tylko jakiś rok temu - poznałem po tej kierownicy ale mogę się mylić. nie wiem czy w tym czasie zmienił właściciela czy ciągle ten sam gostek nie może go opchnąć...
Może się mylę (w co wątpie) więc napiszę co mi się rzuca w oczy:
Czy w tym samochodzie nikt nigdy nie siedział? wnętrze wygląda jak nowe, trzeci właściciel i ani śladu zużycia... warto zapytać o książkę serwisową bo pewnie licznik był kopany już ze 2 razy:). Facet pisze, że salonowy... (kupiony w Polsce - od handlarza, który sprowadził go z Niemiec) warto wypytać w jakim salonie był kupiony i czy ma na to papiery. Niech prześle zdjęcia silnika:), Ciekawe po co podwozie malował, u mnie nic nie rdzewieje a mam z tego samego roku,co oznacza "homologacja na ciężarowy" - kratki nie ma? Czyżby przekręt z akcyzą był? Oj już mam za dużo wątpliwości.... za dużo.
Sorry, ale po moich przebojach jestem baaardzo sceptyczny i KAŻDEGO sprzedającego uważam z góry za oszusta... tylko od niego zależy czy zmienię o nim zdanie.
O jakich manetkach piszesz? Nie słyszałem, żeby panewki jakoś specjalnie nawalały, to że leci olej to możliwe bo jak leci to leci:) - kwestia czy dojedziesz nim do domu zanim cały wyleci...
Np.sprowadzajac samochod ze Szwecji raczej mam 100%pewnosc co do autentycznego przebiegu,napraw,wszystko to zostaje odnotowane przy kontroli - obowiazkowo.W 95 % sa tam samochody benzynowe silniki 2,4 manual,lub2,7 automat ,wszystkie ze stalym napedem,cena podobna do cen w Polsce lub nizsze www.blocket.se zakladka bilar, tylko pozostaje jeszcze akcyza dla aut powyzej 2000 i tutaj cena robi sie wyzsza
No to teraz sobie policz.... handlarz kupuje za granicą, dodaje akcyzę i swoją marżę... i .... samochód jest tańszy niż jakbyś Ty sam po to pojechał do Niemiec/Szwecji/gdziekolwiek (nie masz marży). Więc albo handlarz kupuje samochód po cenie złomu (i w takim stanie) i składa na taśmę klejącą (bo najtaniej), albo dokłada do interesu (co jest nieralne), albo kombinuje z akcyzą co odbije się tylko i wyłącznie na Tobie bo prędzej czy później zapukają panowie celno/skarbowi. Popatrz na alledrogo jakie są ceny samochodów sprowadzonych w Polsce i jakie są np. w Niemczech - i co? szok? 80% samochodów sprowadzonych ma astronomicznie niskie ceny i przebiegi:)
Jeżeli mogę Ci coś doradzić... kup w Szwecji.. dołóż 2000 zł więcej i miej święty spokój. Jeżeli nie masz tych dodatkowych 2000 to albo poczekaj i uzbieraj albo daj sobie spokój z samochodem, który pali 10-13 litrów bo żeby jeździć trzeba lać do baku:)
Jak masz jakieś pytania to pytaj śmiało.
P.S. Ja rok temu za swojego w bardzo dobrym stanie z kompletem opon zima/lato, książką oryginalną (byłem w serwisie Niemieckim żeby się dowiedzieć czy oryginal) itp... + gaz + opłaty + OC zmieściłem się w 30 tys. Tak więc jak szukasz w cenie 14500 to nie spodziewaj się szału bo w tej cenie dostaniesz kawałek prostowanej blachy... zacząłbym szukać na polskim rynku tak od 22000 w górę. Z tego co widziałem przed chwilą na alledrogo (ten koleś z zamianą jest chyba śmieszny - dwie oferty różne ceny i to jeszcze on warunki dyktuje:)) to nic ciekawego nie ma więc pozostaje zagranica.