Na oko to możesz ustawić tak oby auto zapaliło i chodziło.
Musisz ustawić wał korbowy na znaku tuż przed znakiem T tam jest bodajże zaznaczona cyfra 1 ok 8st przed GMP
wtedy to palec rozdzielacza w aparacie zapłonowym ma być skierowany na 1 cylinder czyli 1 licząc od rozrządu.
Może zajść konieczność że będziesz musiał obrócić wałem korbowym o 1 obrót przed włożeniem aparatu zapłonowego ponieważ bez zdjęcia osłon rozrządu nie stwierdzisz w jakim położeniu są wałki rozrządu. Żeby mieć pewność że wałki są dobrze ustawione to znaki na ich kółkach powinny być skierowane do siebie po wewnętrznej.
Ale dokładny kąt zapłonu należy ustawić lampą stroboskopową i to nie tylko polega na samym ustawieniu aparatu, należy także zewrzeć specjalny styk do masy pojazdu na czas ustawiania zapłonu. U mnie w sonacie złącze to znajdowało się nad skrzynią biegów przy ścianie grodziowej kabel zielony z czerwonym paskiem.