Autor Wątek: [Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być  (Przeczytany 11705 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marcinkrakwoj

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być
« dnia: 12 Październik 2012, 08:43:52 »
witam! mam następujący problem:
strasznie przerywa, dławi silnik
kiedy ma to miejsce?:
-zazwyczaj przy ruszaniu
-nie mogę wcisnąć mocniej gazu bo od razu dławi na wszystkich biegach
-przy jeździe pod górę dławi niemal cały czas.
-zauważyłem że gdy silnik jest jeszcze stosunkowo zimny mniej dławi.
- być może ma to związek z tym, że ostatnio jeszcze gorzej zapala niż wcześniej, czasem zdaży mu się wogóle nie złapać iskry.

cóż to może być?
dodam że wykręciłem gaźnik, wyczyściłem komorę, jedną dyszę (chyba główna), reszta dysz jest pod uszczelką, tak? bo tak podejrzewam a uszczelek nie ruszałem bo nie mam zamiennych.
p.s: jest mozliwość zdobycia takowych uszczelek? szukałem na allegro, dzwoniłem do sklepów i nic.

edycja:
przeglądnąłem ten temat http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1753 - od razu mówię :)

czy to moze mieć związek z dziurawym wydechem? ale on jest dziurawy od kilku dobrych miesięcy, a wcześniej poniak śmigał aż miło :)

[ Komentarz dodany przez: IgoReCzeK: 2012-10-13, 12:51 ]
Tagowanie i edycja tematu.

Bogdanoss

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Październik 2012, 19:06:38 »
taki objaw może miec nawet uszkodzony układ zapłonowy. Zużyte świece, przebicie na kablach a nawet uszkodzona cewka która ma przebicie i daje słaby prąd i iskra jest słaba. może też być nieszczelny dolot (uszczelka pod kolektorem).

szczuraz

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Październik 2012, 09:13:39 »
Masz tam wtrysk czy gaźnik ? od tego trzeba zacząć. Potem będziemy szukać problemu.  ;-)

marcinkrakwoj

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Październik 2012, 09:19:34 »
gaźnik- tak jak napisałem.
pojawił mi sie natomiast nowy objaw.
oprocz tego, że dławi coraz bardziej, od wczraj przy hamowaniu, puszczaniu z gazu, czy nawet jazdy na luzie w dół sam z siebie gaśnie.
co to może być?
p.s: gdzie tam jest kolektor dolotowy, bo nie ma tego w ksiażce serwisowej (przy najmniej ja nie widzę)

voytekk1

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Październik 2012, 08:25:09 »
Może to paliwo nie dochodzi, możesz wykręcić świece i zobaczyć jakiego jest koloru, jak będzie ciemna to znaczy że nie dostaje powietrza/ iskry, jak bardzo jasna to nie ma paliwa

szczuraz

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #5 dnia: 24 Październik 2012, 17:28:09 »
Cytat: "marcinkrakwoj"
p.s: gdzie tam jest kolektor dolotowy, bo nie ma tego w ksiażce serwisowej (przy najmniej ja nie widzę)


pomiedzy grodzią a silnikiem. Gaźnik na nim stoi.

Kiedy ostatni raz:
1 wymieniałeś przewody WN
2 sprawdzałeś świece
3 czyściłeś i regulowałeś gaźnik
4 wymieniałeś filtr powietrza i paliwa
5 regulowałeś zapłon

to są podstawowe rzeczy w silniku gaźnikowym które mogą niedomagać. Przejrzyj to wszystko.

marcinkrakwoj

  • Gość
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Listopad 2012, 09:19:28 »
cześć Wam!
u mnie po staremu to samo (czytaj wyżej :-) )
stawiam na cewkę zapłonową, ale proszę o potwierdzenie.
-nie odpala jak mokro, strzela po cewce, dlawi jak rozgrzany itp.
mam kilka pytań:
1.  strzela z kabla który idzie z cewki do kopułki, tak jakby z prąd wychodził z środka końcówki, która jest włożona do cewki na te dwa kabelki przykręcone śrubą. zaizolowanie taśmą izolacyjną i jednego i drugiego nic nie dało. Natomiast przy wczorajszej po raz pierwszy całkowicie nie udanej próbie odpalenia (solidnie padało), zauważyłem że cewka jest mimo wszystko ciepła. tak powinno być?
2. zakładając że to cewka- czy jest wtedy szansa odpalenia na pych? pytam bo w poniedziałek, gdy nie chciał odpalić, kumpel ruszał autem lekko do przodu i do tyłu i pomogło niemal od razu. zbieg okoliczności? dodam ze mam nie zaizolowaną końcówkę masy przy silniku.
3. próbowałem wczoraj ją grzać suszarką, kable też nie pomogło. wiem, że najlepiej wymienić problem, ale nie jest to przez ok 10 dni jeszcze możliwe. czy dacie jakiś "chałupniczy" sposób, by przez te 10 dni nie mówię, żeby odpalało od kopa, ale zeby za ktoryś razem wogole to się udało.?
p.s: kolejny objaw- może Was naprowadzi. w poniedziałek zauważyłem, żę odpala bez ssania, a na ssaniu nie chce.
p.s2: 1. złączka (taka jakby "diagnostyczna"przy wiązce idącej z cewki, do stacyjki  co to jest? nie ma być gdzieś podłączona?
2. kabelek- też chyba ma być gdzieś podłączony (albo w LS właśnie nie ma być :p) przyczepiony do kabli idących z czujnika gaźnika.

Offline Timon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 500
[Pony] Przerywa i dławi silnik przy ruszaniu. Co to może być?
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Listopad 2012, 14:16:32 »
We Wrocławiu kupowałem parę dni temu kable WN firmy NGK, koszt 85zł za komplet 5 kabli (razem z kablem do cewki). Świece NGK V-line z przesyłką wyszły mi chyba 35zł, a filtr paliwa i powietrza (jakaś niemiecka firma) z przesyłką 60zł. Cena świec i filtrów mogła się trochę zmienić od czasu jak ja je kupowałem, ale nie sądzę by to się stało jakoś drastycznie..

Wymiana każdego elementu z wyżej wymienionych sprawiła, że silnik działa równiej, lepiej. Odczuwam to podczas jazdy.

Czy po ostatnim udanym odpaleniu silnika wyciągałeś kable WN/grzebałeś coś przy cewce? Może je pozamieniałeś na cewce? Iskra jest podawana na świece w odpowiedniej kolejności. W cewce jest taki mały rysik na sprężynce - ciężko mi to opisać inaczej, w każdym razie jak się zdejmuje kopułke cewki to może on wypaść. Poza tym słyszałem od innego gościa, który ma Pony'ego, że rysik ten mu się zużył i przez to miał problemy.

Jak pada ostatnio to zwykle jest zimno. Jesteś pewien, że to jest spowodowane tylko i wyłączni wilgocią? A nie są to problemy z akumulatorem z powodu niskich temperatur? Spróbuj odpalić po kablach, albo na innym aku. Ja musiałem wymienić aku, choć jeszcze kręcił rozrusznikiem to robił to za słabo i odpalić się nie dało.

Jak z obrotami jak Ci się już uda odpalić? Masz obrotomierz? Trzyma obroty czy nie bardzo?