dzisiaj po wymianie filtra paliwa problem ustąpił. jak widać przy zapchanym filtrze przy niskich obrotach pąpka paliwa podaja na tyle mało paliwa, że nie ma siły przejść przez filter, dopiero przy wiekszych obrotach rośnie ciśnienie i sie przebija. Na nowym filtzre przeciorałem go lekko na 1-2 biegu i juz dobrze jeżdzi.. prawie.
Dzisiaj w czasie jazdy jak wrzuciłem na luz zapaliły sie wszystkie kontrolki, jak wrzuciłem bieg zgasły i tak dwa razy sie powtórzyło i spokój...
Do tego w czasie jazdy 3 razu w ciagu 15km zaczęła mi na jakieś 30sek migać kontrolka check po czym gasła na stałe. Czy może to dotyczyć tego, że resetowałem ECU przez odpięcie klem na całą noc? Teraz ucze go jazdy na benzynie z pełnym bakiem + przy okazji STP.