Autor Wątek: wymiana tylnich teleskopow  (Przeczytany 5061 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

czinuk

  • Gość
wymiana tylnich teleskopow
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Luty 2009, 11:28:34 »
kml, tez pomyslalem o zdjeciach ale po zrobieniu calej roboty, tak wiec dalem ciala, ale wyzej masz wszystko dokladnie opisane, jesli masz jakies pytania w zwiazku z ta czynnoscia, postaram sie odpowiedziec, jedna rzecz co mnie zdziwilo i trzeba by na to uwazac to dolne sroby sa one na klucz 17, ale niesa to m10 tylko m11 z drobnym gwintem tak wiec ostroznie z klepaniem po srobach mlotkiem i przecinakiem gdy niema sie na wymiane tych owych srob czy nakretek, (ja uzylem starych) a i warto kupic tego gumowego balwanka z ta harmonijkowa guma oslaniajaca teleskop, ja tego niezrobilem co powoduje ze mam harmonijke o polowe krutrza i zbyt dokladnie nieoslania teleskopu, pozdrawiam ;-)

kml

  • Gość
wymiana tylnich teleskopow
« Odpowiedź #16 dnia: 01 Luty 2009, 19:03:53 »
czinuk, dzięki za info ale sam się nie zdecyduję na taką robotę :)

czinuk

  • Gość
wymiana tylnich teleskopow
« Odpowiedź #17 dnia: 01 Luty 2009, 23:37:37 »
jak tam sobie chcesz ja sie troche pobawilem 2,5h jedna strona tak ze i czasu troche trzeba, pozdrawiam :-D

Cien

  • Gość
wymiana tylnich teleskopow
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Luty 2009, 23:12:46 »
Cytat: "czinuk"
... (kluczem niedalo rady wygiol sie)

Oj, lepiej zmienic klucze na utwardzane :mrgreen: <piwo>

czinuk

  • Gość
wymiana tylnich teleskopow
« Odpowiedź #19 dnia: 06 Luty 2009, 20:35:53 »
cien,

wszyscy wiedza ze najwazniejsze a i zarazem najpewniejsze klucze to mlotek i przecinak ;-)

maciej

  • Gość
wymiana tylnich teleskopow
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Luty 2009, 14:54:48 »
Witam, ja wymienialem w moim tyl samodzielnie, beda ci potrzebne sciagacze sprezyn (lub jakis domowy sposób jak znasz); kluczyk taki maly (chyba 6) i bardzo dobrze dopasowany do trzpienia w amorku zeby nakretke odkrecic, ktora jest na klej skladana na gwincie (ja do tego celu musialem sobie wystrugac narzędzie z kawałka grubej blachy bo niechcialo pojsc a pozniej to juz tronke zrypalem ten trzpien, klej do ponownego wklejenia nakretki na gwint. Ja popelnilem blad i przy wymianie amorkow nie wymienilem sprezyn co tobie polecam szczegolnie jak siedzi nisko na tylku. I przy okazji wymien tez te gumy ktore sie wkielichach montuje bo to i tak 1 robota a masz 100% nowe wszystko prawie :-) Pozdr