Witam. 3 miesiące temu kupiłem accenta i rano jak odpalam (przy niskich temperaturach) muszę dodać minimalnie gazu bo inaczej auto gaśnie, jak odpalę i ok 5s potrzymam na małym gazie silnik zaczyna pracować normalnie. Po telefonie do poprzedniego właściciela okazało się, że coś jest z silniczkiem krokowym i auto rozgrzane miało wysokie obroty biegu jałowego dlatego zmniejszono średnicę prawej rurki przy silniczku krokowym (wsadzono rurkę o mniejszej średnicy w środek oryginalnej, sprawdziłem pod maską i faktyczne tak jest) dlatego gaśnie zaraz po odpaleniu na zimnym silniku. Mam pytanie:
- czy zabieg ten może negatywnie wpływać na osiągi auta, nie jeździłem innym takim accentem dlatego nie mam porównania. ale podczas jazdy raczej wszystko jest ok.
- Czy można jakoś taki silniczek naprawić??? Czy trzeba wymienić cały. Na allegro znalazłem używany za 70 zł (podano, że sprawny w 100%).