Nie zgadzam się, że na CD-AUX chodzi idealnie. Tak się wydaje w porównaniu do radia. Zwrotnice podbijają 12dB/oktawę tony wysokie oraz filtrują pasmo, co sprawia, że nie ma "piasku" w sopranach. Dźwięk staje się wyraźniejszy i czystszy.
Po zastosowaniu zwrotnic trzeba pobawić się korektorem, przy odsłuchu radia trzeba podbić soprany na +7 do 8 jak na moje ucho, natomiast przy cd-aux tych sopranów jest znacznie więcej(dlatego wydaje się na fabrycznym zestawie, że cd-aux gra idealnie) i trzeba mniej podbić jak dla mnie +3 do 4.
Zastosowanie zwrotnic polepsza dźwięk z radia w sposób zdecydowany, przeskok jak dla mnie 2 klasy wyżej, da się słuchać radia po prostu. Radio na fabrycznych gwizdkach z kondensatorem to bełkot.
I jeszcze jedno, wydawało mi się, że fabryczny bas jest w miarę - zmieniłem zdanie jak wygłuszyłem drzwi - bas dopiero się pojawił, a to co było wcześniej nazwał bym pyrkaniem.
Ogólnie bardzo polecam, za niewielkie pieniążki można poprawić jakość dźwięku zdecydowanie. Sam demontaż boczków trwa ze 2 minuty. W boczkach jest dużo miejsca na zwrotniczki, a złożenie boczków z powrotem jest banalnie proste.
Gwarancji też się nie traci - pytałem w serwisie i powiedzieli, że głośniki mogę sobie wymieniać sam, byle miały parametry zbliżone do fabrycznych, żeby radio się nie spaliło...co jest nierealne, jak stosuje się głośniki 4 Ohm
Ja zastosowałem takie zwrotniczki z gwizdkami:
TWEETERY PEIYING PY-T59 + zwrotnice + okablowanie - na allegro za około 30zł
W sumie można spróbować odlutować kondensator i dać zwrotniczki do fabrycznych gwizdków, które na 1 rzut oka wyglądają solidnie(tekstylne), ale nie miałem czasu się bawić, zamontowałem od razu cały zestaw.