[Lantra J2] Uszczelka pokrywy zaworów - wymiana - pęknięta p

[Złośnik]

Witam - post na prośbę kolegi znajomego.

Serdecznie witam koledzy - mam "mały" problem.
Chyba już z 5-6 razy w lalce (Lantra J2 / Odpowiednik - Coupe RD1) wymieniałem uszczelkę i wczoraj akurat wymieniam, pięknie przykręcam śruby na krzyż żeby równo doszła i pokrywa się nie zdeformowała - dokręcam rękami - palcami - i co ? W pewnym momencie trach - przy przednich śrubach pokrywa pękła.
No jasny gwint - dlaczego ?
Nie zdążyłem nawet użyć klucza dynamometrycznego cholerka
Wiem że ta pokrywa to plastik ale żeby aż taka tandeta ? W końcu te 8Nm to nie byle co i porządny moment jak na plastik i takie śruby jest

Nowa pokrywa już jest ale dlaczego stara pękła ? Co się stało i dlaczego ? Chyba pierwszy raz to nawet nie stosowałem dokręcania na krzyż i wszystko poszło gładko. Nie rozumiem. Jak to u Was wygląda ? Czy komuś coś takiego się przydarzyło ? Strach to przykręcić

[BartBartez]

pokrywy raczej się nie przykręca na krzyż - to nie głowica. Ja kręcę dookoła. A że śrub dużo to zazwyczaj używam wkrętarki z dobrym sprzęgłem  :mrgreen:
Później dokręcam na wyczucie i jest OK.  To że po jakimś czasie znowu cieknie to już inna sprawa.

[Złośnik]

No dobrze. też tak poprzednio robiłem. Ale ostatnia pokrywa jak raz zachrzęściło i pękła przy śrubie i dokręciłem następne to już z siłą wkręcania ręką pękło. Nie wiem czy miałem ze 3 Nm a gdzie tam do tych 8 Nm?

[BartBartez]

Niewiem czy miałem ze 3 Nm a gdzie tam do tych 8 Nm ?

Ręką na małej grzechotce spokojnie osiągniesz 15Nm. 4 Nm to jest siła dokręcania wentylków :-)  Pamiętaj, że plastik z wiekiem staje się bardziej kruchy, szczególnie pod wpływem temperatury.

[Złośnik]

No to nie wiem. Robiłem to w upale jak... diabli. A druga sprawa, że jak ustawiłem na kluczu 3Nm to mi brakowało jeszcze sporo. Te 10Nm to naprawdę dla mnie sporo za dużo. Dzisiaj wymieniłem kolejną. Dokręciłem tylko ręką mając w ręce tylko przedłużkę z końcówką M10 i trzyma jak widzę i nie chcę tego ruszać.

Możliwe, że prawdopodobnie powierzchnia głowicy na której siedzi uszczelka i gdzie są otwory pod śruby, na nie nachodzą tuleje dystansowe z pokrywy zaworów; - i możliwe, że zbyt mocne przykręcanie jej wcześniej wyrobiło rowki dookoła otworów przez co tuleje nie osiadają równo na powierzchni tylko różnie - jedna wyżej - druga niżej i podczas przykręcania pokrywy występują naprężenia i wygina się ona - i po prostu pęka - zwłaszcza że jest silnik zimny podczas skręcania.
Niewiem czy może występować taka sytuacja?
Spróbuję podać wieczorem fotki powierzchni głowicy pod uszczelką.

[BartBartez]

Możliwe, że prawdopodobnie powierzchnia głowicy na której siedzi uszczelka i gdzie są otwory pod śruby, na nie nachodzą tuleje dystansowe z pokrywy zaworów; - i możliwe, że zbyt mocne przykręcanie jej wcześniej wyrobiło rowki

Bardzo wątpię.

Te 10Nm to naprawdę dla mnie sporo za dużo

Nie mylisz przypadkiem Nm z Kg/cm2??

[dzafik]

Złośnik gdzie kupowałeś uszczelkę pod klawiaturę? W komplecie był pół księżyc i oringi pod gniazda świec? Ile płaciłeś? Bo mam zamiar wymienić a serwisie cały komplet bardzo drogo. Na allegro widziałem uszczelki ale tylko pod pokrywę a co z resztą? Na silikon?

[Złośnik]

Jakiś czas temu wziąłem na silikon i co ? Robota była od nowa. Jak robić to porządnie. Jeśli ktoś chce to tylko można na uszczelce zaoszczędzić ale trzeba dokładnie stan sprawdzić. Osobno kupić półksiężyce 3szt i oringi.
Do nabycia w http://www.fox.rzeszow.pl/
Pisać na: fox@fox.rzeszow.pl. szybko odpisują Fachowa obsługa i szczerze polecam.
Uszczelka to: 22441-23000 /65 zł - i raczej bym zamiennika nie brał bo niewiele tańszy,
Półksiężyce: 22442-42001 /6zł za sztukę
Oringi musisz zapytać ale jak nie mają to ściągną spokojnie.

Przy montażu dokładnie oczyścić powierzchnie styku i odtłuścić dokładnie, a silikon ewentualnie dać tylko na załamania w okolicach koła paska rozrządu i na powierzchnię półksiężyców i kawałek za nimi (ok. 1-2cm). Warstwa taka ledwo co a nie napaćkać jak polewą na ciasto. Uszczelka sama ma spełniać swoje zadanie. I najważniejsze - nie silikon żaden tylko albo pasta uszczelniająca albo specjalny silikon wysokotemperaturowy np. DIRKO szary. Uszczelkę dokładnie ułożyć i dociągnąć lekko ręką a potem ewentualnie ok. 8Nm - ale delikatnie po kolei żeby pokrywa nie popękała.
U mnie chodzi już miesiąc i nie cieknie nic a nic.
Jeśli chodzi jeszcze o oringi na gniazda świec - jeśli po zdjęciu przewodów nie ma oleju w okolicach to nie ruszać. Tego zwykle się nie wymienia - ale jeśli są ślady oleju i wycieków - wymienić delikatnie i dokładnie wymyć pokrywę.

[Złośnik]

Po kilku kolejnych wymianach na nowej pokrywie stwierdzam, że najlepszy sposób to dokładny klucz dynamometryczny. Zacząć od 5Nm i po kolei dokręcać każdą śrubę aż do wymaganego momentu. Potem zwiększać co 0,5Nm i na pewno wszystko ładnie dojdzie, śruby się nie ukręcą, gwint nie objedzie a pokrywa nie pęknie. Tamta widać miała już dość. Przestrzegam też przed dokręceniem za słabym. Mija się to z celem bo uszczelka natychmiast będzie przepuszczać i cała robota psu w miskę (wiadomo).

(; tekla