Hejka - co do konserwacji podwozia/nadkoli/ polecam- smar armatni.
Oczywiście jak ktoś ma dojście, oczyszczamy blachę , nakładamy na gorąco /gruszką/ i udajemy się na przejażdżkę po drodze nieutwardzonej /piach/.
Powiem tylko ze można zapomnieć o rdzy! na latek wiele ,nic tego nie ruszy ,sól ,temperatura ,nawet myjka . :-)