Autor Wątek: Pony problem z odpalaniem  (Przeczytany 4522 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mihu_24

  • Gość
Pony problem z odpalaniem
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Styczeń 2009, 04:02:29 »
Nie wiem dlaczego mój Pony na gazie zapalał przy minus 15 - no może dbałem o Kucyka?
Proste rzeczy:akumulator,zapłon no i sztandar w postaci zasilnia paliwem -czy to LPG czy Pb lub ON.
Jak masz w dupie auto przez cały rok ,to zimą ono ma cię tam tylko przez chwilę...

dominikg

  • Gość
Pony problem z odpalaniem
« Odpowiedź #16 dnia: 10 Styczeń 2009, 02:36:05 »
ee... kolego mihu, z tym odpalaniem na gazie to trochę kozak jesteś ;) cała reszta się zgadza, bo przebiegi serwisowe to nie tylko wymysł dealerów żeby zarobić ( oczywiście też), ale co ileś kilometrów trzeba sprawdzać co w aucie piszczy, w końcu to tylko maszyna. Im starsze tym baczniej należy mu się przyglądać w punkty serwisowe. Ale oczywiście polaki-cwaniaki wsiadają do swoich kibelwagenów, francuzików lub nie daj Boże fiatów i ciorają ile wlezie, przecież kupili "porządną" furę, a serwisy... są dla frajerów. Krzyżyk na drogę.
Co do odpalania na LPG.. widzisz kiedyś w instrukcji do instalacji gazowej przeczytałem, że gaz to paliwo alternatywne. Silnik jest zbudowany do pracy na benzynie, ale nie pogardzi gazem. Kozaczeniem jest zapalanie na gazie przy -15 i więcej. Dlaczego? wiesz jak działa instalka gazowa? Prosto, gaz z butli w postaci ciekłej dostarczany jest do parownika (reduktora) gdzie zachodzi przemiana (roprężenie) z postaci ciekłej do postaci lotnej. Reakcja ta jest silnie endotermiczna
(Reakcja endotermiczna to reakcja chemiczna, która posiada ujemny bilans wymiany ciepła z otoczeniem. Można też powiedzieć, że jest to reakcja w której ciepło znajduje się po stronie substratów, albo inaczej która pochłania ciepło z otoczenia.)
dlatego też parownik jest ogrzewany czynnikiem chłodzącym silnik.
Wyobraź sobie taką sytuację (znam z autopsji):
-15 temp silnika, zapalasz na gazie, silnik zapali (jak masz nowe gumy w parowniku, nie stwardniałe i otworzą Ci od razu dopływ gazu), następnie zachodzi reakcja rozprężna w parowniku - schładza się, silnik pracuje ale rozgrzewa się powoli, zanim ciepło z silnika płynem chłodzącym dotrze do parownika aby go ogrzać - ten często, niestety przy takiej temperaturze otoczenia potrafi zamarznąć na biało i oblepić się szronem jak bałwan odcinając dopływ gazu.
Kilka razy zdarzyło mi się rozmrażać opalarką w zimie parowniki młodym adeptom sztuki zapalania na LPG, nawet w lecie, ale to następuje w przypadku zapowietrzenia parownika, bo albo jest mało płynu, albo reduktor za wysoko pod maską i źle odpowietrzony.
Zapalać zawsze na benzynce, rozgrzać i gazik. Gasić zawsze na benzynce. Przegonić w trasie czasem na benzynce.
Amen. ;)

mihu_24

  • Gość
Pony problem z odpalaniem
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Styczeń 2009, 03:18:05 »
To wtedy nie było kozaczenie tylko przypadek.Miałem instalkę I gen. z manualnym przełącznikiem i parę razy zapomniałem przed końcem jazdy/dłuższym postojem przełączyć na Pb(gażnik!) no i rano zapalił i tak parę razy.
Mało tego reduktor jeżdzi teraz w Lantrze i ma się całkiem dobrze - wyjeżdżam z drogi osiedlowej(około 300 m.) no i normalne ruszanie aż się Bingo przełączy i nic ...
Może to ślepa kura ale nie kozaczenie <cfaniak>

BartBartez

  • Gość
Pony problem z odpalaniem
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Styczeń 2009, 09:16:51 »
dominikg,
Nie zawse dzieje się tak ja opisałeś. Moje pierwsze Scoupe przez 2 lata nie widziało benzyny(pompa padłą). Instalka II gen. Nie było problemów z odpalaniem zimą. Natomiast u ojca w MB190 taka sama instalka i nawet latem zamarza jak zapomni o benzynie...

mireczek38

  • Gość
Pony problem z odpalaniem
« Odpowiedź #19 dnia: 05 Luty 2009, 20:46:10 »
Witam ! W moim aucie na gaz mialem podobne problemy z uruchomieniem rano silnika.Musisz rozkręcić i wyczyścić mieszalnik! 100%pomoze