Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] problem z klimatyzacją 2.0 CRDi
maras:
Witam. Mam pytanie odnośnie klimatyzacji, otóż od pewnego czasu zauważyłem że w momencie włączenia klimy silnik dostaje strasznego obciążenia, na postoju dość znacznie spadają obroty a gdy włączę klime podczas jazdy to mam wrażenie jakby mi ktoś wóz z węglem pod auto podczepił tak słabnie. Zdaje sobie sprawę że klima obciąża silnik ale że aż do tego stopnia... Zastanawiam się czy sprężarka klimatyzacji mi się nie kończy, może się zaciera i dlatego tak obciąża...czy sprężarka ma jakiś własny olej który się wymienia czy porostu smarowana jest przez czynnik chłodzący? czy mała ilość czynnika może spowodować takie obciążenie silnika?Czy ktoś z Was miał podobny problem?
Z góry dziękuje za info
volcan:
Sprężarka smarowana jest przez olej dodawany wraz z czynnikiem - więc jeżeli jest go mało - może ona się zacierać.
Proponuję odwiedzić serwis klimy - dowiesz się wszystkiego.
zkit:
Niestety ale nasze auta tak mają. Gdy załącza się klima obroty spadają i jest takie odczucie jakby coś go w tym momencie hamowało. Rozmawiałem o tym ze znajomymi i u każdego tak jest z tym silnikiem.
Arni71:
--- Cytat: "zkit" ---Niestety ale nasze auta tak mają. Gdy załącza się klima obroty spadają i jest takie odczucie jakby coś go w tym momencie hamowało. Rozmawiałem o tym ze znajomymi i u każdego tak jest z tym silnikiem.
--- Koniec cytatu ---
Ja w moim Santku zauważam na postoju lekkie szarpnięcie obrotów podczas włączania klimatronika ale żeby jakieś sensacje podczas jazdy - nic z tych rzeczy, właśnie wróciłem z Pienin - jeździłem po całej okolicy z klimą i bez - zależnie od tego jakie miałem potrzeby - i nie miałem żadnych problemów z podjazdami na tamtejszych serpentynach. Wyprzedzanie z klimatronikiem włączonym też bez problemów - oczywiście rozsądnie - mam świadomość że 113KM to trochę mało dla 1850kg + 2 os dorosłe i 2 dzieci.
volcan:
--- Cytat: "Arni71" ---
Ja w moim Santku zauważam na postoju lekkie szarpnięcie obrotów podczas włączania klimatronika ale żeby jakieś sensacje podczas jazdy - nic z tych rzeczy,
--- Koniec cytatu ---
To samo u mnie - nawet z ciekawości jadąc pod strome wzniesienia sprawdzałem - po prostu włączając i wyłączając klimę przyciskiem (normalnie i tak jeżdżę na automacie głównie) - i nie zauważyłem żadnej różnicy - ani spadku obrotów, ani przyhamowania - po prostu jedyna różnica to lampka na przycisku i napis na wyświetlaczu + temperatura powietrza lecącego z nawiewów.
Na postoju faktycznie - czuć (raczej słychać) kiedy włącza się sprężarka - szczególnie w przypadku dużych upałów.
Nawigacja
[#] Następna strona