Nie. U mnie musiałem włączać, chyba że pozostawiłem pokrętło w pozycji włączonych świateł. Wtedy włączały sie po przekręceniu kluczyka, ale gdy kilka razy zapomniałem włączyć i jeździłem bez świateł to założyłem automatyczny włącznik. Tak miałem w poprzednim samochodzie i teraz też nie muszę pamiętać o światłach.