Forum > Zakup Hyundaia

KUPNO - Coupe/Genesis

<< < (15/20) > >>

21mariusz03:
Jak ktoś z naszego forum coupe to powinno być dobre, cena tez ok. Sprawdz blache bo te nasze autka niestety strasznie lubia gnic...

ololysy:
Witam. Żonce wpadło w oko to wozidło... Co myślicie?
http://allegro.pl/hyundai-coupe-tuscani-2-0-16v-2005-rok-alu-18-i6809748772.html#thumb/1

Krzecha:
Pierwsze wrażenie "wow" chwile później już słabiej. Na drugim zdjęciu mam wrażenie jakby maska z lewej strony od kierowcy była ciut wyżej na całej linii błotnika. Trzecie zdjęcie całkowicie inny odcień tylnego zderzaka i klapy bagażnika. ALE! To auto ma 12 lat i takie rzeczy to normalka nikt go pod kołdrą nie trzymał. Przebieg? I taki stan wnętrza?  :-P  Coupe jak by nie było, w miarę sportowe auto nie do codziennego użytku. Jako drugie w domu powinno być w lepszym stanie. Ktoś o nie albo nie dbał albo kilku właścicieli nabiło sporą sumę kilometrów, bo w jednego właściciela nie wierze. Mój Tucson tyrany po mieście i "nie pielęgnowany" przez poprzedniego właściciela ma środek w lepszym stanie. Do fulla brak mu podgrzewania tyłka i szyberdachu. Zdjęcia zapewne robione pod sprzedaż czyli ma być lux torpeda. Jeżeli już szukacie tego modelu zwróćcie największą uwagę na problemy z korozją ten model je ma, resztę typu spoilery czy felgi zawsze idzie dołożyć.

A i bym zapomniał ZDUBLOWAŁEŚ TEMAT!!

ololysy:
Zdublowanie niezamierzone... Dzięki za pogląd

Shadows:
Ładny, dużo części pasuje z Tuscona, silnik chyba też ten sam.

Nie wierz w ten przebieg, auto ma styraną tapicerkę, fotele. Nie zdziwiłbym się gdyby faktycznie miał 250k+

Blacharka dziwnie wygląda w niektórych miejscach, ale ciężko to oceniać po zdjęciach. Trzeba dokładnie obejrzeć auto na żywo, sprawdzić szyby, łączenia, podłużnice...

Zawsze zastanawiało mnie czemu ludzie sprowadzają auta, wymieniają rozrządy, robią mini remonty a później sprzedają po kilku miesiącach :) Auto wymaga fachowych oględzin, coś tu nie gra.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej