witam!
pytanie jak w tytule-wydaje sie moze debilne,ale dotychczas wszystkie auta ktorymi jezdzilem mialy zbiornik wyrownawczy cisnieniowy i tam wszystko bylo jasne.natomiast tutaj jest zwykla zatyczka i dzis zobaczylem ze przy rozgrzanym aucie w zbiorniku jest zimniutko...wiec nie ma bezposredniego polaczenia z ukladem chlodzenia.gdzie wiec sprawdzac poziom cieczy -w chlodnicy? jesl tak,to jaki ma miec poziom.nie chcialbym,by okazalo sie ze w zbiorniczku jest max,a w ukladzie nie ma nawet minimum ;(
a to chyba jest mozliwe jesli przykladowo cieknie chlodnica-ale moze sie myle?