Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Napęd
stolek6:
Niekoniecznie. Osobiscie nie robilem. Ale mysle ze jesli naprawa/wymiana zuzytych elementow ew dolewka oleju i wszystko to wyjdzie za drogo to zawsze mozesz kupic z rozbitka. Ale mysle ze nie bedzie takiej potrzeby. Ja za remont skrzyni biegow z wymiana sprzegla zaplacilem za wszystko 2,5 tys. Wiec niedrogo jak na takie auto. Ceny czesci przystepne tylko mechanika dobrego poszukaj.
I tylko sie nie zalamuj bo sf to naprawde fajne auta. Mialem juz jednego, a nastepny bedzie po lifcie ostatni w starej budzie 4x4 crdi. Nigdy zaden samochod tak mi nie podpasowal :-) Wiec glowa do gory, zrobisz i bedziesz jezdzil z geba usmiana :mrgreen:
Dawido1000:
Teraz tez jeżdzi i problemów nie ma...ale nie chciałbym aby się coś popsuło do reszty jeśli oczywiście jest zepsute:) poszukam mechanika i zobaczę co i jak może nie bedzie tak źle.
felkner:
stolek6:
Wymiana opon nic tu nie zmieni. Ale to tylko moje skromne zdanie.
volcan:
Masz coś nie tak ze sprzęgłem międzyosiowym albo tylnym mostem. Innego wariantu nie ma.
Jeżeli masz wersję przedliftową - ma ona stały napęd na 4 koła (bez żadnych przycisków), TCS-u raczej nie ma (nie spotkałem się z TCS-em w autach przed liftem).
Samochód ze sprawnym napędem (i LSD w tylnym moście) w warunkach słabej przyczepności wręcz wypycha się tyłem - najlepiej czuć to na śliskiej nawierzchni (zimą np.) - dodanie gazu nie powoduje żadnego uślizgu kół - a tył wyraźnie pcha auto do przodu.
Różne rozmiary opon (nawet różny producent przy teoretycznie tym samym rozmiarze) na przedniej i tylnej osi to zabójstwo napędu - sprzęgło non stop pracuje, może się przegrzać i uszkodzeniu ulegają tarczki.
Nawigacja
[#] Następna strona