Witam wszystkich,
I po ilu km skończy się to "docieranie" ?
To zależy już tylko od Ciebie...
Proces docierania to wzajemne układanie się samochodu i kierowcy, który może różnie przebiegać w zależności od kierowcy i auta. Nie da się tego zrobić na hamowni producenta. Silnik, sprzęgło, skrzynia, łożyska i wszystkie inne elementy ruchome wymagają wzajemnego dopasowania w zmiennych warunkach obciążeniowo-temperaturowych, a to ostatecznie następuje dopiero w realnych warunkach użytkowania, bez względu na to ile km na rolkach zrobił producent (a właściwie zrobiło samo auto). O tym jaki będzie tego skutek decyduje przede wszystkim kierowca i warunki eksploatacji. Zresztą producent mówi o tym jasno w każdej instrukcji obsługi... To między innymi dlatego jedne samochody od nowości przejeżdżają taniej i bezawaryjnie więcej km a inne przejeżdżają mniej. Zakładając oczywiście, że ich stan techniczny na początku jest taki sam i zbliżone są warunki eksploatacji. I sam fakt, że dzisiejsze docieranie nie wymaga już pracy doktorskiej jak przy Polonezie, nie może prowadzić do wniosku, że jest bez znaczenia...
Biorąc nowe auto sami o tym decydujemy. Jak kupujemy używkę, możemy tylko liczyć na to, że nie jeździł nim jakiś przedstwiciel handlowy, któremu wmówiono w salonie, że za rogiem może już deptać do oporu...
Ale miło, że jesteś kolejnym użytkownikiem ix20. Życzę szerokości i bezawaryjności
P.S. I 1.4 i 1.6 to klasyczne szestnastki, w dużym mieście swoje wypiją, bo brak im lepszej elastyczności od dołu. Niestety... Poza tym, lepsze drogi i opony mogą Tobie tylko pomóc w tej kwestii...