Autor Wątek: [ix35] Polerowanie lamp, uszkodzony fotel kierowcy oraz inne bolączki.  (Przeczytany 72 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Windus

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 19
Witam wszystkich.

Stałem się szczęśliwym posiadaczem ix35 z 2013r.
Ale ma kilka mankamentów które chciałbym usunąć.
Między innymi:
1. Matowe lampy - uległy zmatowieniu ale tylko górna część. Powiedzmy ta która jest "pozioma".
Polerowaliście lampy ogólnie dostępnymi specyfikami?
Długo się to utrzymuje? W A4 miałem podobnie. Polerowanie pomogło powiedzmy na rok.
2. Fotel kierowcy. Popękała skóra. Tu chyba jest grubsza akcja? Ktoś to naprawiał?
3. Hamulec "ręczny" chwyta bardzo późno - można powiedzieć, że trzyma ostatni "ząbek".
Acha jeszcze dystans do przejechania na wyświetlaczu. Zalewam do pełna. Pokazuje powiedzmy 600km.
Ale przy mniejszej ilości paliwa pokazują się poziome kreski. Tak na oko mogę jeszcze przejechać ok. 120-150 km ale komputer tego nie pokazuje. Też tak macie?

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1747
Co do lamp w getzie też mi żółkły u góry i kupiłem preparat to polerowania w biedrze. Tam była taka pasta polerska i jakiś płyn by potem reflektor umyć. Dawało to efekt na niedługi czas. Można zrobić mocnąpolerkępapierami wodnymi i potem lakierować.
Jednak wg mnie lepiej sprzedać reflektor  i kupić używkę w idealnym stanie z nowszego rocznika. Sam tak zrobiłem bo mi padła dioda led od dziennych i trafił się reflektor za dobry pieniądz z rocznika 2017. Teraz szukam drugiego lewego w dobrej cenie.
A ręczny zazwyczaj trzeba podciągnąć regulacją. Pewnie powinna być śrubka przy ręcznym pod osłoną.

Offline yoda

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 260
Jest ale lepszy dostęp jest jak zdejmiesz z tyłu cały jakby dekiel konsoli bez problemów. Poza tym u mnie pod tarczobębnami była jedna rdza rozebrałem, wymieniłem oba rozpychacze szczęk bo nie chodziły wcale. Pomalowałem tarczę kotwiczną nasmarowałem co trzeba wymieniłem tarczobębny i klocki. Żadne pół środki nie pomagały można to zrobić samemu i najlepiej samemu i najpierw popuszczamy ręczny w kabinie i demontujemy po montażu  za pomocą śrubokręta płaskiego ustawiamy samoregulator tak żeby lekko tarły okładziny ale żeby dało się swobodnie obracać i dopiero wtedy regulujemy w kabinie. Chociaż przy składaniu warto mieć trzecią rękę. Fotel no tu jest problem ale ja to zrobiłem tak dogadałem się z tapicerem żeby wymienił element ten uszkodzony ale nie miał oczywiście takiego koloru więc podobny dał od strony konsoli nie widać a ten oryginał wszył zamiast tego popękanego i jest git.