Forum > i40 VF

Hyundai i40 czujniki przód

(1/3) > >>

Uneur:
Cześć,

wiem że temat wałkowany ale walczę z tym już od miesiąca. Mianowicie chłop mnie walnął przód cofając uszkodził lampę zderzak i czujnik właśnie. Wszystkie problemy już zażegnane ale sam czujnik nie daje za wygraną. Początkowo piszczał ale po 2 myjniach przestał piszczeć i się w ogóle odzywać. Jak była możliwość zdemntowałem zderzak i wyjąłem czujnik żeby spisać numery. Przy okazji chciałem przełożyć ten z lewej strony na prawą (z prawej potrzebuję bardziej)  i uszkodziłem drugi (wtedy jeszcze tego nie wiedziałem). Jakiś cwaniak na allegro sprzedawał czujniki po 200 zł z logiem sprzedawcy twierdząc że nowe i oryginalne. Koło oryginalnych niestety nawet nie stał. Numery ma podrobione na te co mają być, pasować pasuje ale jest dłuższy i reaguje jak mu się podoba zazwyczaj w ostatniej chwili albo wcale. I teraz pytanie czy działa tak bo wymaga jakiejś kalibracji czy zwyczajnie zrobili mnie w balona? Wiązkę sprawdziłem multimetrem wszystkie połączenia i są na wszystkich. Druga kwestia to znalazłem drugiego sprzedawcę który sprzedaje czujniki od Kii używane o innych numerach ale identyczne i jak twierdzi ludzie kupują to też do I40 bo pasują i działają i że jest to sprawdzone.
Numery tego z Kii 96890-C1200
Numery mojego 95720-3Z000

Co w takiej sytuacji robić?  Ciężko o używki, nowe w ASO są po 770 i nie mam pewności że problem zniknie. Co mogę jeszcze sprawdzić by mieć pewność że to czujniki są uszkodzone

XT1097:
Pytanie czy auto ma jakąś historię wypadkową bo wiązki w pobliżu zderzaków zawsze dostają mocno popalić przy dzwonach. Spróbuj podmieniać czujniki miejscami jeżeli czujnik w jednym miejscu działa a w drugim nie to wiązka i wtyczki

Uneur:
Przed zakupem sprawdziłem VIN na Carvertical gość twierdził że bezwypadkowy i na Carvertical też nic nie wyszło. Ten co mi cofnął ostatnio no to w zasadzie nic nie zrobił rysy spolerowałem uchwyt od lampy wymieniłem no szkód tam praktycznie nie było jedynie ten czujnik. Ten po wypadku (ten wymieniony) piszczy (widzi przeszkodę) bez różnicy gdzie jest wpięty ten "nowy" podróba no działa jak mu się podoba a raczej działa na ostatnią chwilę a ten lewy który sam uszkodziłem przez swoją głupotę na lewym nie daje znaku w ogóle a wpięty na prawym na pokładowym  mruga mi cały przód. Ogólnie jeśli uszkodzony lewy jest po lewej stronie, podróbka jest z prawej strony to na dobrą sprawę działają mi tylko dwa środkowe (no i oczywiście cały tył) jak dla mnie to będą czujniki tylko co zamówić żeby nie wydać fortuny

XT1097:
Spróbuj używki, zakup na odległość - można zwrócić do 14 dni

Uneur:
Używka przyszła uszkodzona... podpiąłem komputer i sprawdziłem błędy definitywnie uszkodzone są dwa, co ciekawe inne niż przewidywałem. Mianowicie prawy przedni i środkowy lewy przedni który dzisiaj też z ciekawości wypiąłem. Czujnik lewy przedni (nie mylić z środkowym) błędu już nie zgłasza, nie wiem czy to dla tego że czujnik obok jest uszkodzony i nie dochodzi sygnał do ostatniego. Ale dziwne jest to że co wypnę czujnik ten przestaje działać...
Doprowadziłem nawet do takiego stanu dzisiaj tym przekładaniem że wywaliło mi wszystkie czujniki tj. przód i tył mimo że przy tyle nie grzebałem. Zgaduję że sterownik się pogubił.

W każdym razie tył już działa normalnie, a przednie mi mrugają. Ten chiński który mnie facet w balona zrobił o dziwo nie daje błędu. Po jego podpięciu jeden błąd znika.. aczkolwiek nie daje poprawnych odczytów.

Oba te czujniki które kupiłem będę zwracał jeden w ramach 14 - dniowego zwrotu tak jak kolega wyżej radził (może każę chłopu wymienić na inny) a ten drugi podróbkę wytoczę spór na allegro chłopu za sprzedaż podróbki i możliwe że też będzie musiał mi kasę zwrócić. 400 zł drogą nie chodzi (po 200 za czujnik)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej