Forum > Getz
Sondy lambda - problem
leo1:
Dzisiaj udało mi się pogrzebać w aucie. Wszystko robię pod chmurką więc pogoda ma znaczenie. Narazie wymontowałem sterownik z dawcy i to wcale nie takie proste. Porozbieranie obudowy pod kierownicą , odłączenie wtyczek i częściowe zdemontowanie komputera to godzina zabawy, do tego rozcięta dłoń o blachę. A teraz wytłumaczenie czemu częściowy demontaż komputera. Komputer jest mocowany na śrubę i nakrętkę oraz 1 śrubę z łbem zrywalnym który sprawia największy problem, śruba ta trzyma zabezpieczenie suwaka wtyczki i niestety trzeba śrubę ciąć szlifierką żeby odłączyć wtyczkę. żeby było lepsze dojście szlifierką musimy luzować z uchwytów większość wiązek. Jest z tym dużo zabawy. Wszystkie prace wykonywane żeby nic nie urwać ani nic nie zniszczyć. Jutro będę demontował resztę.
leo1:
--- Cytat: XT1097 w 24 Wrzesień 2024, 04:56:20 ---Błędy wyraźnie wskazują na usterkę obwodu grzania sond. Czy to naprawiles?
--- Koniec cytatu ---
Tym nie zajmowałem się wcale bo myślę że podgrzewanie sond nie ma wpływu na pracę silnika. Ale zastanawia mnie jedno, jak odpięcie obu sond powoduje idealną pracę silnika. Żadnego problemu z odpalaniem czy ciepły czy zimny, żadnego dławienia, żadnej zadyszki. Jeżdżę różnymi samochodami i każda usterka sondy powodowała jakieś dolegliwości a tu idealnie jest. Więc po co te sondy?
leo1:
Cześć. Niestety muszę odłożyć podmianę komputera, raczej do wiosny. Jeśli uda mi się to ogarnąć wcześniej dam znać czy zdało to egzamin.
Nawigacja