Również to zauważyłem. Czyżby Hyundaie były aż tak za...cie bezawaryjne, że występujące usterki były incydentalne, czy wszyscy oddają do mechaników?
Tylko w mojej okolicy, to albo mechanicy na widok Hyundaia z daleka krzyczą, że tym się nie zajmują, albo chcą wziąć kasę za diagnostykę żeby potem rozłożyć ręce z tekstem, żę wszystkie parametry w normie i nie widzą czemu tak jest.