Forum > i20

[i20 PB] Brak lakieru i korozja na drzwiach obok klamek.

<< < (53/61) > >>

Jacaw:

--- Cytat: "Kudłaty_1975" ---Tu na forum była również mowa o dodatkowych podkładkach dystansujących. Pisał o tym Jacaw. Może się wypowie.
--- Koniec cytatu ---

Skoro zostałem wywołany :-)
U mnie dali i folię i  (niby) podkładki dystansujące (jakiś rok temu), a właśnie niedawno miałem poprawkę, bo mimo to (dlatego napisałem niby) klamki zahaczały o folię i zaczęła się zwijać - na szczęście lakier cały. Teraz folię dali nową i podobno lepsze podkładki, co powinno ostatecznie rozwiązać problem... a czy tak będzie, to pewnie dowiem się za rok. :-)

Dodam, że jestem też po malowaniu klapy, bo niestety pojawiła się rdza koło wycieraczki - przyznam, że ja tego nawet nie zauważyłem (schowana pod lakierem), ale wyłapali przy 4 przeglądzie. Plus jest taki, że pomalowali całą klapę i usunęli też przy okazji jedno moje zarysowanie (zrobione skrobaczką), które zaczęło rdzewieć.

Generalnie każdy kto ma i20 na gwarancji musowo musi patrzeć na: klamki, okolice mocowania tylnej wycieraczki, zamka i światła stopu. U mnie 2 pierwsze problemy już wystąpiły, a kolejne jeszcze (i oby nigdy) nie.

de_assis:
Cytuje post uzytkownika zibist z 14 strony tego tematu gdzie mowa o naprawie klejem epoksydowym (post z grudnia 2013), pogrubiona czcionka sedno sprawy:

--- Cytuj ---
Demontaż klamek jest bardzo prosty. Po otwarciu drzwi podważamy i ściągamy czarną zawleczkę gumową. Zobaczymy śrubkę z gniazdem na krzyżak, którą odkręcamy do końca gwintu. Łebek śruby jest osadzony w koronce zabezpieczającej wypadnięcie do środka drzwi. Następnie odchylamy klamkę i wysuwamy część z wkładką zamka. Dla pewności można wystający gwint śruby mocującej zabezpieczyć taśmą samoprzylepną (w przypadku połamanej lub luźnej koronki). Klamkę przesuwamy w kierunku tyłu auta o około 5mm i zostaje w ręce. Klamki w drzwiach tylnych demontuje się podobnie, jedynie zawleczka jest od wnętrza auta i tu radzę zabezpieczyć gwint śruby taśmą przed wypadnięciem do wnętrza drzwi. Sposób zabezpieczenia lakieru pod stopą to już własna koncepcja. Moje rozwiązanie to podszlifowanie podkładek (sztywnych nadal choć już wymienionych w ASO). Wykonałem zabezpieczenie z taśmy malarskiej w kształcie podkładki o większym gabarycie o 1-1,5mm. Papierem ściernym 1000 zmatowiłem powierzchnię lakieru i bardzo cienką warstwą kleju dwuskładnikowego (UHU PLUS bezbarwny) pomalowałem pędzelkiem obszar pod stopą klamki najbardziej wycierający się. Temperatura aplikacji musi być powyżej 20st i trzeba uważać na tworzenie się firanki (spływający klej). Taśmę należy usunąć przed całkowitym utwardzeniem kleju, który tworzy warstwę b. odporną na ścieranie. Mam to od czerwca 2013 i na razie nic się nie dzieje. Jeżeli po zimie klej nie wytrzyma będę próbował z folią na ciepło. Niestety problem klamek w nowej wersji pozostał. Hyundai olał klientów.
--- Koniec cytatu ---


Dzieki za odpisanie, jezeli chodzi o klej to mialem na mysli patent uzytkownika ktorego zacytowalem, pisalem do niego na PW ale wiadomo jak to jest na takich forach, czasem nie codziennie sie zaglada, bylem ciekaw jak sie ten patent sprawdza. Po waszych dwoch ostatnich wpisach widze ze niektóry ASO wpadly na lepsze pomysly jak centrala Hyundai ale folia lubi sie zwijac ... Mi caly czas chodzi o to, zeby to zrobic raz a dobrze - lub raz na 2-3 lata co najmniej, dlatego zastanawiam sie nad nalozeniem tego TWARDEGO kleju epoksydowego. Piszecie ze trzeba zedrzec do blachy, a nie do białawego podkładu?
Generalnie teraz bym wzial papier, pomalowal na niebiesko i ta folia albo klej, pasuje mi to w koncu zrobic, plus te gumki bym spilowal troche.

Gdzie dostane taka mala probke lakieru jaki mi jest potrzebny bo wiem ze mozna chyba kupic taka probke, gdzies po sklepach motoryracyjnych trzeba z numerem chodzic i pytac czy w mieszalni jakiejs?

Kudłaty_1975:

--- Cytat: "de_assis" ---Piszecie ze trzeba zedrzec do blachy, a nie do białawego podkładu?
--- Koniec cytatu ---


Najważniejsze, żeby nie malować na rdzę, bo to jak pudrowanie syfa. I tak wyjdzie. Ale skoro piszesz, że jest widoczna rdza, to tam już podkładu dawno nie ma. Odpadł wraz z rdzą.  


--- Cytat: "de_assis" ---Gdzie dostane taka mala probke lakieru jaki mi jest potrzebny
--- Koniec cytatu ---


http://www.moto-market.waw.pl/pol-lack/

Możesz do nich napisać maila. Przynajmniej ja tak zrobiłem. Jak mi przysłali lakier zaprawkowy, to im wpłaciłem pieniądze na konto. Oznaczenie lakieru masz na tabliczce znajdującej się na słupku po stronie kierowcy pod pozycją PAINT.  W sumie koszt około 20 zł, o ile dobrze pamiętam. Ewentualnie poszukać na Alledrogo lub inny sklep internetowy.

de_assis:
Dzieki kudlaty.
Z tym lakierem to myslalem ze w mieszalni jakiejs maja probki, ale tam pewnie tylko wieksze ilosci, jak w staym aucie malowalem blotnik to lakiernik gdzies tam zalatwial na miejscu tez po numerze.

[ Dodano: 2015-09-27, 16:28 ]
Kupiłem tą zaprawkę w tym sklepie co dałeś link Kudłaty. 20zł plus przesyłka 6,50. Kolor ten sam, choć jak sie grubo naloży to wychodzi duzo ciemniejszy, tak czy siak jaki by nie był coś w ten deseń i nie ma sie co czepiać.

Folie kupiłem gdzieś na allegro, z 7zł z przesylka chyba, wybór duzy, wziałem najmniejszy i najtanszy kawalek jaki byl, oby było spoko.

Jako ze mój i20 sluzy głownie dwum osobom dlatego drzwi kierowcy i pasażera najbardziej narażone na obtarcia przy klamkach, natomiast tylne w zasadzie w ogóle sie nie przytarły od momentu malowania punktowego w aso, dlatego tam tylko lekko zmatowiłem pod klamkami i pomalowałem, przód a glownie drzwi kierowcy trzeba było ostro skrobać do blachy.

Drzwi kierowcy:








Tak wygląda klamka po ściągnięciu, troche nie wyostrzyło tego co trzeba:



A tak gumowa podkładka którą też sciągnąłem z klamki:








Drzwi pasażera mniej ucierpiały no ale są dużo mniej używane tak jak pisałem wyżej:





Drzwi tylne całkiem okej:





Powyżej kolega opisywał jak ściągnąć klamkę, ja jeszcze dorzucam filmik:

//www.youtube.com/watch?v=HVUxNhF0R-c

Tak jak widać na filmie, trzeba ściągnąć gumową zaślepkę, odkręcić srubkę, która powinna trzymac plastikowa koronka i nie powinna wypaść, z tylu jednak KONIECZNE jest zabezpieczenie srubki bo tam moze juz wypasc, a jak wpadnie w spod to trzeba cale drzwi rozbebeszać, srubke sie odkreca, wyciaga zamek, pozniej klamka musi byc docisnieta do drzwi mocno i jednym energicznym ruchem szarpnieta do tylu, montaz w odwrotnej kolejnosci. Bardzo latwa sprawa i szybka.

Ja u siebie zdarłem do blachy podkład i lakier w przednich drzwiach, wszystkie drzwi pomalowałem punktowo, pozniej na to folia przezroczysta połysk, troche bylo zabawy zeby ja ladnie dociac bo początkowo zrobilem wieksza podkladke, ale ja bylo widac, a pozniej sie pobawilem chwile i dopiescilem wymiar tak, ze w zasadzie tak samo jak nie widac ze klamka obtarla drzwi tak nie widac ze tam jest folia - przynajmniej tak mi sie wydaje : ) Dodatkowo STARLEM troche noski/czubki gumowej podkladki z pod klamki, wg mnie juz ta operacja duzo daje, gruba ta podkładka nie jest ale troche zawsze mozna podpiłowac, ja akurat robilem na tarczy kamiennej od szlifierki stojącej w moim garazu.

Zdjec PO nie wrzucam, bo zobaczymy jak to sie bedzie trzymac : ) Wg mnie jest spoko, ale jak ta folia zniesie warunki atmosferyczne i to tarcie, to sie zobaczy, mam nadziej ze i malowanie prawidlowo wykonalem, jak bedzie zle to rozebrac to, to jest moment, mozna od nowa podkleic albo zrobie próbe z tym klejem epoksydowym co kolega kilka postów wyżej wykonał choc nie napisal jak to sie po zimie trzyma.

zibist:
Krótkie podsumowanie problemu. Pisałem o malowaniu klejem dwuskładnikowym (epoksyd) pod klamką jakiś czas temu, co dało efekt na około 1,5 roku. Po tym okresie trzeba powtórzyć zabieg. Niestety w tym roku (marzec) czwarty raz malowałem drzwi kierowcy ze względu na pojawienie się korozji z pod źle położonego lakieru. Lakiernik zabezpieczył mi miejsce folią i niestety po miesiącu zauważyłem że folia już nie trzyma się na całej powierzchni. Teraz to już nie wiem, chyba przykleję tą sztywną podkładkę klamki do drzwi i zobaczę lub powrócę do malowania klejem (niestety klej bezbarwny po pół roku żółknie na słońcu co zmniejsza efekt estetyczny). :-(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej