Nie odpala - Press Breake Pedal ...

[tw_hyundai]

Witam,
Wczoraj po południu nie udało mi się odpalić auta. Rano wszystko było OK. Wcześniej również żadnych "sygnałów ostrzegawczych".

Objawy:
Rozrusznik nie kręci, Pojawia się komunikat "Press Brake Pedal To Start Engine" (pedał oczywiści wciśnięty).
Procedura awaryjna w przypadku awarii świateł lub czujnika przy pedale nie działa (10s wciśnięty przycisk START).
Światła STOP: OK
Bateria w kluczyku: OK
Akumulator: OK
Immobilizer: OK (po 30 s gaśnie kontrolka na desce rozdzielczej)

Możliwe tylko 2 stany przycisku: OFF lub ACC. Nie jestem wstanie wejść na pozycję ON. Wg instrukcji można bez chęci uruchomienia silnika uzyskać tę pozycję i dopiero z niej uruchamiać silnik (po wciśnięciu pedału hamulca). Tak wcześniej było, teraz po pierwszym naciśnięciu od razu komunikat "Press Brake...".

Nie jestem w stanie uruchomić kontrolek deski rozdzielczej i zegarów. Radio, fotele światła itp. działają

Odłączenie akumulatora na 2h nic nie dało.

Ktoś może ma jakieś pomysły co może być powodem? Co sprawdzić?

Padnięty rozrusznik na razie wykluczam. Nawet gdyby padł, pewnie byłaby dostępna pozycja ON zapłonu wraz z kontrolkami i zegarami..

Z góry dzięki za sugestie

[piejar]

Pewno usterka czujnika położenia pedału hamulca.
A może padnięty/rozładowany akumulator? Sprawdzałeś napięcie?

[tw_hyundai]

Mam takie podejrzenie, że to czujnik.
Tylko dlaczego nie odpalą w trybie awaryjnym. Powinien odpalić przy przytrzymaniu przycisku ponad 10 sek. a trzymałem ze 30 sek.
Akumulator roczny, sprawny dla pewności doładowany więc jego wykluczam.

[piejar]

Może spróbuj sczytac jakieś błędy przez zwykle OBD. H/K są ciężko dojne a te nowe to bez giwery nie podchodź

[...kuba...]

A może jakiś gryzoń podjadł jakiś kabelek? 😬

[tw_hyundai]

ODB niedostępne 
Nie można ustawić pozycji ON. Po ACC wraca do pozycji OFF a OBD działa przy  pozycji ON.
Nie mogę zwolnić hamulca postojowego, bo zwalnia się po wciśnięciu hamulca głównego a tam - "press brake..."
Jednym słowem kibel. Idzie do warsztatu i będą szukać co jest. Tylko jak to gówno ruszyć z takimi hamulcami.
Może faktycznie jakiś zwierzak pogryzł. We wrześniu "coś" pogryzło mi wężyk od układu chłodzenia. Może wróciło popodgryzać elektrykę.
Dam znać jak sprawa się wyjaśni ...
Dzięki za sugestie.