Mam dla Ciebie złe wieści... Nie ma możliwości wymiany LEDowego źródła światła w taki sam sposób, jak robi się to w przypadku żarówek. Tradycyjną żarówkę H7 możesz kupić na zapas i wozić ze sobą, ale światła LEDowe są dość skomplikowaną konstrukcją, z mnóstwem elektroniki, i składają się z co najmniej kilku diod dużej mocy wlutowanych na stałe w jakiejś płytce drukowanej. Owszem, możesz kupić same diody, ale samodzielnie raczej ich nigdy nie wymienisz. Jakakolwiek ingerencja w LEDy oznacza praktycznie zawsze demontaż całej lampy, otwarcie jej i wybebeszenie jej z elektroniki.
Załączam przykładowy moduł LED z lampy od BMW. Takich modułów albo nie da się kupić wcale, albo można kombinować z używanymi modułami wydobytymi z rozbitków.
Ale mam też dla Ciebie dobre wieści. Światła prawdopodobnie nigdy Ci się nie przepalą, bo LEDy mają baaaaaaardzo długą żywotność. Prędzej padnie elektronika.
--edycja--
A, w razie czego sama dioda to ten jasnożółty prostokącik w czarnej obudowie w górnej części modułu. Jest maleńki.