Forum > i30 FD

Ogromne zużycie oleju - litr na 100km

(1/3) > >>

DanPak:
Cześć,

Narzeczona kupiła kilka miesięcy temu Hyundai i30 z 2009 roku, silnik 1.6 (126km), przebieg ok. 165 000 km. W czerwcu założyła gaz w Auto Gaz Śląsk z Katowic (parametry poniżej). Okazało się, że misa oleju jest rozszczelniona, co zostało niedawno zrobione u mechanika wraz z wymianą sprzęgła.

Dwa razy w tygodniu jeździmy trasy po 350km. Przed zrobieniem misy nie kontrolowaliśmy często poziomu oleju, bo nie mieliśmy o tym pojęcia, a kontrolka nie świeciła.
Teraz co trasę sprawdzamy olej i trzeba go uzupełniać, bo spada do zera! Zalewamy na nowo pod górną kreskę bagnetu (ok. 2-3 litry), robimy trasę i znowu to samo. Kontrolka nie świeci, olej w okolicach dolnej kreski lub nie widać go na bagnecie.
Nie widać żadnych wycieków, nic nie kapie (auto było przez kilka dni parkowane specjalnie na kartonach).
Dym z wydechu przezroczysty lub biały, nie błękitny.
Brak oleju w innych zbiornikach, np. spryskiwaczy, płynu hamulcowego (skontrolowane po przeczytaniu na forum o tym).
Początkowo myślałem, że to kwestia gazu - być może przy przełączaniu się coś tam przeskakuje i ciągnie olej, ale ostatnie 1000 km zrobiliśmy na benzynie i również wzięło olej, jednak dopiero po takiej trasie nie było oleju. Dla przypomnienia, na gazie co 350 km.
Sprawdziłem filtr oleju - dobrze nakręcony, suchy. Brak osłony pod silnikiem, więc byłoby widać wycieki. Sprawdzone katalizatorem spalin - wszystko idealnie, w normie.

Nie mam pomysłu, co może być powodem. Znajomy mechanik się nie podejmuje, bo również załamuje ręce. Wszyscy wskazują na remont silnika z powodu luzów, tłoków itp., jednak liczę, że znajdę tu ludzi myślących kreatywnie. 🙂
Czy spotkaliście się może z takim przypadkiem? Co można zrobić i sprawdzić w takiej sytuacji?

Parametry:
- Instalacja sekwencyjna IV generacji TARTARINI FLASH 01 OBD
- Wtryskiwacze Alex Barracuda,
- Reduktor Tomasetto Nordic,
- Przewody paliwowe Faro 6
- Olej Quartz Ineo ECS 5w30

robaszek127:
Więc albo sprzedający wiedział, że silnik jest zajechany i się pozbył albo wina uszkodzonej miski i jazdy z małą ilością oleju. Po zakupie auta najpierw się wszystko sprawdza a potem montuje dopiero gaz.
Czy kontrolka smarowania zapala się wogóle czy wcale? Takie spalanie oleju to już kosmos. Ja bym spróbował na razie pomierzyć sprężanie jakie jest i próbę olejową pierścieni. Jak na taki mały przebieg dziwna ta kondycja silnika.
W najgorszym przypadku niestety nie ma dobrej opcji i taniej. Sam bym wolał kupić drugi silnik niż remontować stary. Remont to ryzyko jak nie zrobi to dobry fachowiec i na dobrych częściach. A wtedy to spory wydatek.

piejar:
Z g..na bicza nie ukrecisz. Litr na 100 km przy rzekomym przebiegu 160 kkm świadczy raczej o sfałszowanym przebiegu. Kup sobie jakiś raport carvertical i może spróbuj to zwrócić sprzedawcy.
Co do testów to oczywiście próba kompresji, kontrolą odmy itp. Jeżeli nie widać tego w spalinach to jakis cud. Spaliny powinny wyraźnie smierdiec olejem jak w dwusuwie

robaszek127:
Chyba taniej wyjdzie bój sądowny z sprzedającym niż naprawa tego samochodu. Jak widzę wymiana sprzęgła, uszczelnienie miski plus instalacja gazowa a teraz wymiana silnika to pewnie więcej niż połowa wartości auta. Domyślam się, że auto sprowadzone igiełka z mały przebiegiem.

...kuba...:
A silnik jak pracuje? nie słychać "klekotania" stukania na wolnych obrotach? te silniki mają wadę, że dochodzi do "piston slap".. i bierze olej przez pierścienie.. ale może zastały się pierścienie...
Pytanie czy sprzedający nie zastosował jakiegoś "Moto Doktora" przed sprzedażą.. Można próbować zastosować płukankę a potem ceramizer.. ale jest ryzyko, że płukanka rozszczelni go jeszcze bardziej... a na pokrywie zaworów albo rozsządu - bok silnika od strony pasażera, nie widać wycieków?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej