Dziwne dźwięki

[Tomky]

Jeżdząc autem od czasu do czasu słychać dzwięk jak bym złapał kapcia. Po raz pierwszy usłyszałem go zjeżdzając ze stromej górki chyba z lekkto wciśniętym hamulcu. Zatrzymałem się japcia nue było ruszyłem dzwięk zniknął. Autem na codzień jeździ żona i problem się powtarza. Co to może być: klocki tarcze, coś innego?

[miro]

A jaki przebieg? U mnie przy 180 tys. zakwalifikowane oba łożyska kół przednich do wymiany (chyba na gwarancji, okaże się), w początkowej fazie również był taki odgłos jakby złapał kapcia. Po 3-4 tygodniach nasilało się i nie dało się tego pomylić z czymś innym (wzrastająca głośność powyżej 70 km/h).

[Tomky]

A jaki przebieg? U mnie przy 180 tys. zakwalifikowane oba łożyska kół przednich do wymiany (chyba na gwarancji, okaże się), w początkowej fazie również był taki odgłos jakby złapał kapcia. Po 3-4 tygodniach nasilało się i nie dało się tego pomylić z czymś innym (wzrastająca głośność powyżej 70 km/h).

125tys 2019 nadal na gwarancji.
Jak to załatwiałeś w serwisie?

[miro]

W moim przypadku nie było wątpliwości, że to łożyska, przejechał się mechanik i potwierdził. Pracownik serwisu mówił  mi, że postarają się to zrobić na gwarancji (auto ma ponad 4 lata), w poniedziałek się potwierdzi. Jak zrobią, to poinformuję.

[Tomky]

W moim przypadku nie było wątpliwości, że to łożyska, przejechał się mechanik i potwierdził. Pracownik serwisu mówił  mi, że postarają się to zrobić na gwarancji (auto ma ponad 4 lata), w poniedziałek się potwierdzi. Jak zrobią, to poinformuję.

U mnie narazie idgłos słyszany incydentalnie. W poniedziałek pojadę i pogadam w ASO.