Witam. Po kupnie autka dostrzegłem problem z:
1. Po odpaleniu auta falujące obroty przez okolo 20 sekund. Po odpaleniu auto 2-3 krotnie dosyć mocno skoczy na obrotach po czym wszystko się normuje i silnik ładnie pracuje.
2. Przy równomiernej jeździe (ok.1600-2000 obr.) delikatnie muskając gaz dla utrzymania prędkości auto czasami ( brak zależności zimny/cieply silnik czy tez panującą pogoda) zaczyna delikatnie poszarpywac jakby się dławił. (Raz zdarzyło sie ze szarpanie bylo bardzo wyraźne i mocne).
3. Odnoszę wrażenie, ze auto jest ospałe/zamulone na niskich obrotach, dopiero od okolo 2000 obrotów auto zaczyna łanie przyspieszać.
Szperając po forach w celu weryfikacji problemów wiele razy natknąłem sie na EGR jako winowajca odnoście problemów ktore borykają i mnie.
Postanowiłem więc go wyczyścić. Egr nie okazał sie tragicznie zanieczyszczony, jednak nie jestem pewny czy jest on sprawny. Od strony kolektora wydechowego na wlocie spalin do chłodnicy egr znajduje sie zawór podciśnienia (gruszka) który cięgnem zmienia położenie klapki w środku zaworu. Bodajże jest to bypass który pozwala na ominięcie przez spaliny chłodniki idąc bezposrednio do zaworu egr. Na YouTube znalazłem jeden filmik gdzie ktoś mógł wprawić w ruch te cięgno palce. U mnie zruszyć to ręcznie graniczy z cudem. Jedynie od środka zaworu podważając śrubokrętem mogłem zmienić położenie klapki.
Czy to oznacza, ze ten zawór jest niesprawny?
Czy może tak powinno być ?
Czy to moze powodowac wymienione bolączki mojego Hyundaika ?
Dodam, ze pod komputerem nie ma żadnych błędów
W załączonym zdjęciu zaznaczony zawór o który sie rozchodzi.