Witam
W czerwcu w moim Hyundaiu i20 pojawił się problem. Nie dało się zamknąć auta ani kluczykiem ani pilotem. Świeciły się kierunkowskazy jednak samochód nie zamykał się. Podjechałam do najbliższego mechanika, powiedzieli że jakiś tam plastik się wyłamał, rozebrali drzwi i problem został naprawiony. Wybaczcie za brak fachowych określeń ale nie znam się🙈
Teraz pojawiają się kolejne problemy. Tylne drzwi nie otwierają się od środka. Jednego dnia padły lewe, następnego prawe. Nie da się też zablokować drzwi przednich przełącznikiem blokady, który jest przy klamce - przełącznik zmienia pozycję we wszystkich 4 drzwiach lecz jednorazowe pociągnięcie klamki normalnie otwiera drzwi przednie prawe i lewe bo z tyłu oczywiście tak jak pisałam, nie otwierają się wcale.
Dodam, że pierwsze problemy zaczęły się gdy wysiadając z auta jednocześnie wcisnęłam klamkę oraz przycisk blokady drzwi. Ostatnio zrobiłam to samo i znowu problemy.
Czy auto mogło „zwariować” bo jednocześnie dostało sygnał otwierania i blokady? Wybaczcie głupie pytania ale kompletnie się nie znam. Wróciłam do mechanika, który usunął pierwszą usterkę i powiedział, że być może siada centralny zamek i trzeba szukać elektryka. Ktoś może coś doradzić? Czy to duże koszty? Mam nagrania z pierwszej usterki jak to dokładnie wyglądało ale nie chce zaśmiecać forum chyba, że ktoś byłby chętny zgłębić temat a może niezbyt zrozumiale to opisałam.