Forum > ix35 EL

[ix35 EL] Przed odbiorem ix35

<< < (3/3)

firefighter1:
hahah to łosie, takie coś nie powinno mieć miejsca bo do godziny 19:00 można tranzakcję anulować  :roll: i chyba nakazem sądowym by ją od ciebie ściągali.

zomol:
A ja znalazłem w swoim usterkę ale niestety już w domu po miesiącu użytkowania :evil:
Jakiś debil w fabryce albo w ASO dociągając zawiasy tylnych drzwi elegancko automatem porysował drzwi od wewnętrznej strony na rancie. Widać to tylko po otwarciu drzwi przednich i zaglądając od strony zawiasów na rant tylnych drzwi.
Niby nic i nawet nie wpadł bym na to żeby tam szukać ale coś muszę teraz z tym zrobić żeby rdzewieć w zimie nie zaczęło  bo później powiedzą, że uszkodzenie mechaniczne i spuszczą mnie na drzewo  :cry:
Gdzie oni kurw@ takich mechaników znajdują ?  :evil:
Jak będę kiedyś kupował kolejne auto to obejrzę centymetr po centymetrze choćby to miało trwać parę godzin  :mrgreen:

MarekG:
U mnie przy odbiorze poszło gładko, sprawdziłem ,,na oko" stan lakieru i spasowania elementów karoserii zajrzałem do kufra żeby sprawdzić czy z wyposażenia typu klucz, koło zapasowe itd. nic nie brakuje. Porównałem też numer VIN autka na podszybiu z tym który widniał w papierach. Na koniec sprawdziłem stan oleju w silniku ( sprzedawca wcale nie był tym zaskoczony i stwierdził że nie jestem pierwszym, który to robi) zapytałem jeszcze czy sprawdzili i wyregulowali ciśnienie w kółkach (samochód z fabryki dostarczany jest z wyższym ciśnieniem w oponach niż to zalecane podczas użytkowania) przybiłem piątkę sprzedawcy i w drogę.
Śmigałem tak swoim nowym ixem z tydzień albo i dłużej i ciągle miałem wrażenie, że samochód jest jakiś sztywny i wogóle to straszny z niego trzęsidupek, podjechałem więc pod kompresor i tutaj  :shock: karpik, okazało się, że pomimo zapewnień, wypuszczono mnie na fabrycznym ciśnieniu powietrza w kołach, skorygowałem więc ciśnienie do podanego w tabelce i samochód do dzisiaj spisuje się jak marzenie, czego też życzę wszystkim aktualnym i przyszłym posiadaczom ixa.

Zibi:
kurczę, dopiero dziś, czyli miesiąc po odbiorze zauważyłem, że nie najlepiej jest spasowana klapa bagażnika, poza tym auto spełnia swoje zadanie perfekcyjnie i pali coraz mniej, aktualnie po mieście 9 litrów ON.

firefighter1:
Do wyregulowania, jedź do salonu niech poprawia zanim gdzieś się obetrze.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej