Cześć.
Mam problem z moim autem, mianowicie od jakiegoś roku (zrobiłem w tym czasie około 25 tys. km) ucieka mi gdzieś płyn chłodniczy około 0,5 litra na 1000-1500 km, problem w tym, że nie widać nigdzie wycieku i pod autem sucho. Mam wrażenie, że po dłuższej jeździe czuć zapach spalonego płynu pod maską.
Myślałem o uszczelce pod głowicą ale poza ubytkiem płynu nie ma innych niepokojących objawów - silnik pracuje równo, nie przegrzewa się, nie kopci, nie przybywa oleju, pod korkiem nie ma szlamu, węże miękkie.
Czy mimo, że poza ubytkiem płynu wszystko jest ok to może być uszczelka?
Czy może podczas jazdy płyn kapie na jakiś gorący element i odparowuje?
Może ktoś się spotkał z podobnym problemem lub ma jakiś pomysł?
Jeżdżę od około dwóch lat z błędem P0420 przepływ katalityczny ale to chyba nie ma nic wspólnego.
Bardzo proszę o pomoc, poradę.
Dzięki