Potrzebuję patentu na wyjęcie tylnej szyby pasażera. O ile z przodu sprawa jest prosta: opuszczamy szybkę, odkrywamy dwa zaslepione gumą otwóry techniczne i nasadką 10 rozkręcamy dwie metalowe klemy (szyba jest ściskana w kawałkach gumy - wyjęcie szyby z przodu nie stwarza żadnych problemów. O tyle jednak tył nasi koreańscy przyjaciele musieli niemiłosiernie skomplikować: z tyłu jest jedna szyna z takim rozwidolnym kawałkiem plastku, i dodatkowo bardzo ciasno siedzi w wąziutkiej szczelinie.
Szczelina jest tak wąska, że problemem nawet jest wcisnięcie nożyka Stanley w szparę miedzy plastikiem a szybą.
Chyba, ze robię coś źle. Jakies porady?
Szybę wyciągam, bo jestem na etapie wymiany wwszystkich mechanizmów zamków, gdyz nastoletnie silniczki rdzewieją od powietrza, a nie uśmiecha mi się znowu kiereszować panelu tapicerki dremelem, przy zablokowanych drzwiczkach.
Mam tam coś podobnego: