No wlasnie to jest tak. Auto małe, glównie jezdze nim po miescie (żona równiez). Raz do roku zdarzy się wypad w góry nim (ale zazwyczaj jest to pora jesienna) . Zimowe opony mam, własnie letnich nie mam. Myslalem zeby zrobic tez tak zeby kupic całoroczne i w razie czego jakby one w zimie nie dawały rady to zmienic na zimowe. Letnie są w cenie 800 zł, Całoroczne w kwocie 900 zł. Mam tylko 1 komplet felg własnie, wiec jak wspomniałes , co sezon to koszt 100 zł wymiana, a tak na całorocznych bym jeździł i jeździł. Tylko wlasnie o ta przyczepnosc mi chodzi. Wiadome ze nikt po lodzie nie bedzie jezdzic bo raczej chyba nie ma opon ktore na lodzie dadza rade, ale chodzi mi raczej o jakies większe śniegi ( czasem potrafi porządnei sypnąć sniegiem wmiescie a nie bedzie droga odsniezona)...
No i czy te NAIVGATOR 3 byłyby ok