Forum > i30 PD
Parujący Reflektor
Pomykacz:
Witam szanowne grono , chciałem zapytać czy ktoś miał problem z parującym reflektorem LED? Borykam się z problemem od 2 miesięcy. Wcześniej parowanie obejmowało głównie reflektor od strony kierowcy , od pasażera sporadycznie przykrywała mgła. Ostatnio sprawa dotyczy tylko już reflektora kierowcy. Po przejechaniu spod domu do pracy , po około 20min. reflektor jest cały zaparowany. Po5-6 godzin w temperaturach teraz 10-15 st. para schodzi lecz po powrocie do domu sytuacja się powtarza. Wcześniej jak było zimno zaparowanie schodziło dopiero jak stało auto cały weekend bez ruchu. Byłem W ASO , przeprowadzali jakaś próbę "odparowania" i po pół godziny pobytu w zamkniętej hali para zeszła. Co tam robili nie wiem bo oczywiście byłem w poczekalni, lecz po powrocie od nich do domu około 8km. reflektor znowu cały zaparował. Oczywiście odpowiedź była że wszystko jest w porządku , że to prawa fizyki ciepło zimno itd itp. Hyundai Polska stwierdza że wszystko jest w porządku no ale mnie trafia szlag. Mam jeździć tylko w słoneczne dni? Wtedy gdy pada i jest wilgotno, szaro i te reflektory najlepiej się mają sprawdzać, to będą światło rozpraszały przez zaparowaną powierzchnię? To przecież jakaś kpina. Zresztą jeśli to takie naturalne to czemu dotyka tylko mnie, a na dodatek tylko jeden reflektor. Jeśli ktoś miał podobny problem to jeśli go rozwiązał proszę o odpowiedź. Poglądowe zdjęcia postaram się załączyć. Pozdrawiam
weuek:
Naprawdę taka fizyka. W reflektorze LEDowym nie ma co grzać wnętrza (jak żarówka halogenowa), bo ciepły robi się tylko układ zasilania, z którego to ciepło idzie w zasadzie ZA reflektor. No i w zimie lubi się taki jeszcze pokryć lodem.
Moim skromnym zdaniem ta "moda" na wszystko LEDowe to ślepy zaułek: Mocno to świeci, ale razi tych z naprzeciwka, lubi zaparować, no i (wbrew wylansowanej opinii) jest jednak nietrwałe. Plus drogie w naprawie.
Pomykacz:
Hm, no niby tak , ale czemu ta fizyka działa tylko na jeden reflektor?
weuek:
Może gorzej sklejony. Wyjmij oba i dokładnie obejrzyj dookoła. :-)
Pomykacz:
Mam jeszcze 2,5 roku gwarancji więc raczej wolę tego nie ruszać.
Nawigacja
[#] Następna strona