Witam. Od niedawna jestem posiadaczem hyundai I40 combi 1,7 crdi 141KM 2015 po lifcie. Ubywa płynu chłodniczego, tempo nie jest jeszcze przerażające bo około pół litra na 1000km. Mechanik już 2 razy sprawdzał - nie ma nigdzie śladów wycieków nawet na mocno rozgrzanym silniku wszystko suche. uszczelka pod głowicą wykluczona - nie daje żadnych objawów tzn węże nie puchną, nie przybywa oleju, nie robi się serwatka pod korkiem oleju/chłodnicy, płyn czysty, tester CO2 nic nie wykazał. Chłodnica EGR wstępnie wykluczona, podobno z jej demontażem jest sporo roboty, a gdyby ona była walnięta, to ciśnienie w układzie wydechowym jest wyższe od ciśnienia w chłodnicy więc pompowałoby ciśnienie do układu chłodzenia - a węże są miekkie. Pęknięta tuleja - to samo co powyżej - wykluczona.
Sugestia padła na pęknięcie głowicy gdzieś na kanale dolotowym. Troszkę płynu miesza się z zasysanym powietrzem i trafia do komory spalania - ten argument wydaje się być logicznym, ale poprawna diagnoza wymaga zdjęcia głowicy. Jeśli ona okaże się uszkodzona to i tak trzeba wymienić na inną bo spawanie to pomyłka. Na razie ubytek jest na tyle nieduży, że postanowiliśmy z tym nic nie robić. Nie chcę lać do układu cudownych uszczelniaczy, bo widać że poprzedni właściciel już to zrobił i nie przyniosło odpowiedniego efektu, a 10L płynu na rok jest do zniesienia. I teraz pytania:
1. Dla znawców tego silnika - na co jeszcze można zwrócić uwagę? Może jest jakiś szczegół który pominęliśmy?
2. Czy głowica do 1.7 CRDI przed liftingiem z wersji 136KM (z lat np 2012) jest taka sama jak do wersji 141KM po FL np 2016