Nie do końca. Słowo "tylni" nie pasuje do samochodu w żadnym kontekście. Tylni mogą być ludzie, którzy mają jakąś funkcję/robotę do wykonania.
A w temacie, to z mojego skromnego doświadczenia wynika, że tych nastawów to prawie nigdzie nie umieją poprawnie i skutecznie zrobić. Tylko sprzęt rozkładają i wydruk dadzą. No i fakt, że z belką nic nie zrobisz, bo tam nie ma czego ustawiać.