[Santa Fe DM] dziwny problem - spadek mocy?

[jurek_wln]

Drodzy Państwo,

Proszę o pomoc fachowców z forum, bo został mi już tylko serwis fabryczny, dotyczy pojazdu Hyundai Santa Fe DM 2012 2.2 CRDi 197km.

Objawy: problem sporadyczny ale irytujący, podczas jazdy pojazd nagle traci moc, dzieje się to po zatrzymaniu pojazdu, przyhamowaniu przed skrzyżowaniem, przejazdem, czasem w trasie. Po ponownej próbie przyspieszenia pojazd przyspiesza ale w ślimaczym tempie. Spalanie idzie w górę, prędkość rośnie strasznie powoli.

Wyłączenie i ponowne uruchomienie pojazdu naprawia problem. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. W warsztacie przeczyścili przepływomierz ale problem po 3 miesiącach powrócił.

Ostatnio zauważyłem, że po takim zdarzeniu stosunkowo mocno nagrzane są tarcze, na wszystkich kołach - po zbliżeniu dłoni do opony czuć wyraźnie ciepło - wg mnie zbyt krótkie dystanse, aby tak samoczynnie nagrzewały się tarcze. Stąd pytanie, czy problem może leżeć w układzie hamowania, a nie w jednostce napędowej?

Wygląda to tak, jakby po kilku hamowaniach lub trzymaniu na hamulcu na skrzyżowaniu układ (zaciski) do końca nie odpuszczał i ograniczał wzrost prędkości - albo zupełnie to nie ma związku i jest to dodatkowa usterka, niepowiązana z powyższym opisem. Brak mi pomysłów.

Co o tym sądzicie? Każda opinia mile widziana.

Pozdrawiam

[jurek_wln]

Aktualizacja: podczas wystąpienia problemu, zarówno prędkość pojazdu jaki i obroty silnika przyrastają bardzo powoli. Zużycie paliwa dobija do 10L oraz nie sposób przekroczyć 90 km/h i 3000 rpm.
Raczej nie hamulce a jednak coś z napędem. Macie jakieś pomysły?

[waszek_rmc]

Dziwne, że brak komunikatu. Auto zachowuje się jakby przeszło w tryb awaryjny. Przerobiłem już wszystko w tym modelu i w końcu zostawiłem auto z listą usterek w rozliczeniu. ale może pomoże:
- czujnik ciśnienia doładowania - zamontowany z frontu, są 2 wersje jedna z dopiskiem Au (poprawiona). Dostęp dość prosty, więc można na początek przeczyścić
- przepływomierz był uwalony od oleju? Jak tak to sprawdziłbym turbinę, czy nie ma luzów. Ewentualnie odma, lubi być wadliwa - przez co olej dostaje się do turbo, a dalej wszystko zasmolone i dpf kaput
- EGR - do sprawdzenia, dostęp trochę kłopotliwy, ale mi po wprawieniu wyjecie zajmowało 10 minut.


Jaki w ogóle jest przebieg tego auta? Wydech czysty? Wypala DPF prawidłowo?

[jurek_wln]

Dziękuję za serdecznie za podpowiedzi.

Auto ma 157000km, sprowadzone z Szwajcarii. Wydech czysty, mało jeżdżony, krótkie trasy ale kontrolka DPF nigdy się nie świeciła, komputer też nie wykrył zarejestrowanych zgłoszeń tego typu.

Ale faktycznie, to  będzie tryb serwisowy. Pogrzebałem w necie i były przypadki przełączania się tryb serwisowy bez sygnalizacji. Gość został wezwany na jazdę z serwisantem i podpiętym komputerem, bo nie mogli zdiagnozować błędu. Między 2800 a 3000rpm wyskoczył komunikat o usterce dolotu powietrza do sprężarki. Sporo ludzi pisze też o filtrze paliwa.

Przepływomierza nie widziałem, nie byłem przy naprawie ale przekażę wskazówki do mechanika oraz EGR i czujnik doładowania.

Jeśli macie jeszcze jakieś podejrzenia, będę zobowiązany.

Poinformuję jaki będzie rezultat.

Pzdr

[waszek_rmc]

W takim razie faktycznie oby to była jakaś pierdoła - warto sprawdzić szczelność dolotu. Swojego czasu dużo siedziałem na rosyjskich forach, często zgłaszali nieszczelność na wężach w okolicy intercoolera.
Jak wydech czysty to DPF jest w dobrym stanie, w tym silniku jakaś nieszczelność itp zawsze powoduje nadmierne kopcenie - dlatego lepiej wszystko za wczasy sprawdzić. DPF niestety maskują usterki..

[jurek_wln]

obiecałem, że wrócę z odpowiedzią ale problem nadal nie rozwiązany, mechanik rozkłada ręce

wymieniłem EGR na oryginalny, nowy
wymiana filtra powietrza
czyszczenie przepustnicy + adaptacja
czyszczenie przepływomierza + adaptacja

stary EGR pokazywał błędne parametry, stąd wymiana na nowy ale gdy wystąpi problem (czasem zapala się check engine, czasem nie) błąd nadal wskazuje ma elektroniczne lub mechaniczne uszkodzenie EGR. Mechanik twierdzi, że to coś innego, co objawia się wyświetleniem takiego błędu ale pomysłów brak. Zasugerował, że może coś nie tak jest z programem na silniku, nie wiem, nie znam się.
W tym modelu spaliny wracają podobno przez blok silnika i tam nie zaglądaliśmy. Nie była sprawdzana turbina.

Co jeszcze powinienem sprawdzić, u kogo szukać pomocy?

Ratunku!!!

[Blue ix35]

Hej, a co zrobiles z grzejacymi sie hamulcami...? bo jak nic i nadal sie grzeja to wymienisz pol samochodu a on nadal bedzie ciezko szedl...
hamulce przy jezdzie praktycznie bez hamowania nie maja prawa byc gorace, jesli sprawdzasz zaraz po hamowaniu to i owszem moga ale przejedz kilkaset metrow i powinny byc temp otoczenia , jesli nie sa to trzeba tam zajrzec.
Cholera kolejny watek i musze o ¨dziurce ¨ powiedziec ...jak jest nieszczelnosc na przewodzie dolotowym to tez auto bedzie mulilo a to w polaczeniu z zblokowanymi hamulcami da efekt mula i spalanie wzrosnie  duzo powyzej normy, a widzisz i wywala blad na dolocie , jest jeszcze czyjnik cisnienia powietrza i temp( rozne w roznych autach) ktory jesli jest uszkodzoany wysyla bledny sygnal do reszty, reszta na tej podstawie probuje dobrac mieszanke i niestety nie ma czym jechac bo sie cyferki z iloscia nie zgadzaja...manko jest.

[waszek_rmc]

Udało się zdiagnozować? Moje skromne zdanie - silniki maja jakaś wadę, która ujawnia się prędzej lub później.
To o czym piszesz, czyli i powrocie spalin wiele tłumaczy co było w moim przypadku (wszędzie sadza i błoto). Przeglądając rosyjskie fora lekiem na wszystko było wycięcie DPF i zaślepienie EGR. Tam już spadki mocy pojawiały się po przejechaniu 30 -40 tys.
Nie wiem czy przez hamulce można wprowadzić auto w tryb awaryjny.
Ja bym jeszcze sprawdził szczelność w porządnym warsztacie i wyczyścił wszystko (intercooler, przewody i turbo).  Do tego ten czujnik o którym wspominałem wcześniej.
Piszesz o check engine, jaki dokładnie błąd?