Jest taki trend od dobrych kilku lat, żeby w autach benzynowych nie robić już wymiennych filtrów. Właściwie nie chodzi tu o rocznik, tylko o wiek samego projektu. W moim z 2012 filtr normalnie wymienny jest (pod podwoziem, przed prawym tylnym kołem, na szybkozłączkach, bez potrzeby użycia narzędzi), ale to auto debiutowało w 2005. W nowszych postępuje integracja wszystkiego - żeby było zwyczajnie taniej w produkcji.