Świece żarowe w GD dostęp (silnik D4FC)

[ALen]

Cześć. Ktoś z was wymieniał świece żarowe w silniku 1,4 GD ? Może ktoś opisać dostęp do nich? Na forum znalazłem tylko info o silniku FD, że są pod listwą do wtrysków. W GD wygląda, że jest więcej rozbierania. Listwa jest przykręcona bezpośrednio do głowice a pod nią jest osłona katalizatora. Czy trzeba tą osłonę odkręcić, żeby się do nich dostać ? Czy jest w ogóle szansa dostępu do nich w warunkach garażowych czy tylko warsztat ? Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam

[dareknbr]

Jak masz doświadczenie w wymianie świec żarowych to sobie poradzisz. Jeżeli nigdy tego nie robiłeś oddaj samochód komuś kto się na tym zna. Zaoszczędzisz pieniądze nerwy i czas. 

[Jarek Cieszyn]

Podpisuję się pod tym co napisał kolega powyżej, jeśli masz ogrzewany garaż, odpowiednie narzędzia, dużo czasu to działaj, jeśli nie to pojedź do mechanika.

[ALen]

A więc tak. Nie ma tragedii z wymianą pod warunkiem oczywiście, że nie urwiecie świecy bo wtedy dostęp jest nieciekawy. Ale po kolei. Do wymiany potrzebujecie kombinerki - do ściągnięcia obejmy z rury od odmy, cienkiego śrubokręta - do rozpięcia wtyczki od sondy. Klucz z grzechotką, dwie przedłużki różnej długości, przegub cardana, nasadkę 10mm (z cienką ścianką), nasadkę 12mm długą też koniecznie z cienką ścianką i 6-kątną. No i oczywiście klucz dynamometryczny najlepiej z zakresem 7-112 Nm. (taki miałem na 3/8 cala) Zaczynamy od ściągnięcia cienkiego przewodu od podciśnienia nad głowicą, rozpięcia rury odmy z głowicą i rozpięcia wtyczki od przewodu sondy z zaczepu przy głowicy. Listwa z przewodami zasilającymi do wtrysków zaczepiona jest do wsporników przy głowicy na zatrzask - podważamy śrubokrętem od strony przegrody i podnosimy całą listwę. Nie ma potrzeby rozpinać wtrysków. Następnie  odkręcamy (grzechotka, przedłużki, nasadka 12) osłonę katalizatora - 3 śruby. Trochę trzeba pomanewrować i wyjąć osłonę. Jak się nachylicie i z pomocą latarki zobaczycie od góry dojście do świec. Nasadka 10 i odkręcamy listwę zasilającą świece. Ostatnia jest blisko turbiny ale da się do niej dojść bez odkręcania innych elementów. Teraz dwie szkoły: pierwsza - jeśli macie duży przebieg a świece nie były wcześniej wymieniane to możecie spróbować odkręcać z siłą podaną przez producenta świec. W moim przypadku było to max 35 Nm. Ustawiłem klucz na 30 Nm i spróbowałem. Udało się wszystkie wykręcić. Odkręcałem na ciepłym (nie gorącym silniku). Jeśli klucz dynamometryczny wam przeskakuje przy 30 Nm to jednak bym nie ryzykował i zastosował drugą metodę. Strzykawka, kawałek wężyka i kilka kropel oleju 5W30 (nie gęstszego) do każdego gniazda świecy. Poskładać z powrotem i pojeździć 5-7 dni. Po tym czasie olej świetnie spenetruje gwint i przystąpić do wykręcania. Jak już wykręcicie dobrze jest gniazda wyczyścić aż do samej podpory w głowicy wraz z gwintem. Najlepiej miękka szmatka (może być frotka) nawinięta na całej długości ( tak, żeby się nie urwała i nie została w głowicy) na gruby drut miedziany, mocno spryskana np WD-40 i czyścimy gniazdo. Świecę do końca powinno dać się wkręcić palcami. WAŻNE - świece wkręcać na zimnym silniku. Dociągnąć świece z momentem podanym przez producenta - w moim przypadku (Bosch) zalecane 12-15 Nm. Dociągnąłem z siłą 14 Nm. Poskładać w odwrotnej kolejności. I gotowe. U mnie przy pierwszej wymianie i przebiegu ponad 160 tys zajęło to 1,5 h. Podaję link do wymiany w I20 w wersji hiszpańskiej gdzie nieco więcej rozebrali ale umiejscowienie jest takie samo w I30 1,4. Może komuś się przyda. W razie pytań piszcie: