Zacznij od najprostszej sprawy. Od naciągnięcia pasków zgodnie z instrukcją.
Trzy razy mój Tucson był u mechanika, najpierw po zakupie na wymianie rozrządu i pasków, później na poprawce, bo piszczało i później na wymianie paska alternatora. Za każdym razem źle napięli jakiś pasek i pompa stawała. Sam dociągałem dwa razy pasek alternatora i problem ustępował, spróbuj.
Nie zagłębiałem się w zależności między paskami, ale wiem po swoim, że wystarczy np źle napięty pasek alternatora i piszczy pompa wspomagania. W tym aucie każdy pasek musi być napięty tak jak trzeba.