Od miesiąca rodzina powiększyła się o kolejnego Hyundaia, tym razem nowego Getza. No i jest niewielki problem -jak w temacie. A konkretnie z przy jeździe po drobnych nierównościach z tyłu słychać stuki. Udałem się więc do salonu, żeby to przejrzeli. Auto posprawdzano, i pan mnie poinformował, że to jest naturalne dla Getza, że to osłony amortyzatorów, które z czasem powinny się dopasować i przestać stukać. A tak poza tym że nie ma żadnych problemów -zawieszenia bez zarzutu, hamulce również. Tłumik o nie się nie obija. Więc jestem w zasadzie uspokojony, ale chciałem się dowiedzieć, czy na forum ktoś miał podobne problemy, i czy one rzeczywiście same zanikną. Sprawa dla mnie jest o tyle dziwna, że mam też ośmioletniego Atosa, w którym nic a nic nie stuka. Więc dziwi mnie to stukanie w nowym aucie.