[i40 VF] Wymiana fabrycznych hamulców ( tarcze + klocki ) na

[Scp]

Postanowiłem podzielić się wiedzą po przejechaniu około 15tys. km na nowym zestawie od EBC, sam szukałem wcześniej jakiegoś opisu odnośnie takiej zmiany w I40 i nie mogłem nigdzie znaleźć.
Generalnie auto posiadam od 8 mcy, kupiłem z przebiegiem 50tys.km rok. prod 2016 ( obecnie 75 tys. ) auto z polskiego salonu i cały czas na gwarancji producenta.
Ogólnie z auta jestem zadowolony ale z org. hamulcami była jakaś masakra, bez problemu hamowało sie predkościami 50 - 80km/h ale już podczas prędkości autostradowych nagłe hamowanie i jak by auto miało hamulce z malucha w dodatku było bicie tarczy słyszalne wyraźnie przy takim gwałtownym hamowaniu.
Pojechałem sobie do ASO i tak już był termin przeglądu to zakomunikowałem iż problem mam z hamulcami, powiedzieli mi Panowie iż te hamulce wg. ich standardów są w "normie" ale można już myśleć o wymianie bo rancik, podchodzi na tarczach przednich do granic i bedzie i tak za pare tys. km. do wymiany. Po przeszukaniu chyba wszystkich postów w internecie o hamulcach w I40 postanowiłem kupić konkret, podobnie jak to zrobiłem kiedyś w swojej Alfie 159 i postawiłem na markę EBC.
Wymieniłem tarcze przednie na EBC USR1580 Ultimax + klocki EBC DP21809 Greenstuff oraz same klocki tylne na EBC DPX2031 Standard. Tarcze tylne jeszcze fabryczne bo w dobrym stanie są i nie biją jak przednie.
Przez pierwsze prawie 500km jezdziłem bardzo spokojnie i delikatnie hamowalem, tak jak producent pisze. Efekt taki że od samego początku po założeniu nowego zestawu auto hamuje perfekcyjnie, pełna modulacja w pedale i delikatne nacisniecie w koncu pozwala na płynne hamowanie, tak samo w gwałtownych hamowaniach po prostu auto staje w miejscu bez wysiłku.
Serdecznie polecam taki zestaw, wart jest swojej ceny i załatwia problem słabych fabrycznych hamulców w I40 na długi czas.

[weuek]

To dobry post w celu powszechnego uświadomienia. Bo jest zylion forumowych dywagacji na temat tego czy ate, brembo, bosch czy textar, a ludziska nie rozumieją, że to jeden pies co wezmą z tzw. zwykłych tarcz/klocków. Różnice dopiero zaczynają się od ebc green stuff, ferodo ds performance czy galfer sport. I jeszcze: Fabrycznie montowane to zawsze najniższa półka uznanego producenta, a nie super-hiper-mega-emce.

[Alonzo_]

Tarcze Mikoda na przód (frazowane i wiercone) plus klocek textar -  też się sprawdza.

[weuek]

Chyba fazowane (nacinane). Ale to nie to, to taki bieda-wybór dla samego wyglądu, a nie skuteczności. Zwykły klocek to zwykły, czy textar, brembo, ferodo, jurid czy trw to jeden pies.

[robaszek127]

Tarcze mikody były dawniej popularne i polecane ze względu na cenę i dobrą jakość. Co do tarcz lepiej wziąść tylko nawiercane bo te nacinane powodowały tylko szybsze zużycie klocków.
CO do samych klocków to nie jeden pies. Ja bm polecał ABE w getzie wytrzymały bardzo długo, nie pyliły i są niedrogie. Podczas gdy teraz kupiłem bluprinty i lecą w oczach.

[ELETomek]

Chyba fazowane

 chyba frezowane ;-)

Co do tarcz lepiej wziąść tylko nawiercane bo te nacinane powodowały tylko szybsze zużycie klocków.

 Po to są tarcze nacinane żeby "odświeżały" powierzchnię klocków zwiększając przez to skuteczność hamowania. A czy to jest potrzebne do "cywilnej" jazdy to już inna sprawa.

[weuek]

Może i frędzlowane. ;-)

Od 2009 r. mam tarcze nacinane, już w trzecim pojeździe. Ale nic tak nie zmienia charakterystyki hamowania jak klocek. Tylko nie wymieniajcie już samych producentów lub "zamawiaczy", bo to nie taki klocek cokolwiek zmienia.

[Alonzo_]

Weuek napisz ile kompletów i jakich przerobiłeś na i40?
I ile na każdym zrobiłeś i jak się kończyły?
Nie wiem dlaczego sam stosujesz frezowane tarcze skoro to bieda wybór tylko dla wyglądu. Dla wiejskiego lansu?
Ja ten zestaw (na przód) kupiłem z polecenia kolegi - dla skuteczności i z własnego 7 letniego doświadczenia w i40 wiem że się wreszcie sprawdził. W 5 podejściu.
Jest dużo skuteczniejszy niż ori, wreszcie nic nie telepie po chwili.  A jak się klocki zużyją szybciej to mój problem, mój portfel. I mała cena za dobre hamulce.
Mam zrobione ok 40tkm i powinny ze 20 jeszcze zrobić.
Fajnie jakby pisali tu użytkownicy i40 co naprawdę temat przerobili a nie zasłyszeli coś tam i mają jakieś wartościowe wnioski.
Bo hamulce to temat dość niejednoznaczny. To że ten sam zestaw sprawdza się w jednym modelu auta nie znaczy ze sprawdza się też w innym.
W i40 na 16tkach wg mnie problemem są rzucające się po chwili tarcze niedopasowane konstrukcyjnie do auta. Dlatego poszedłem we frezowane. I na razie jest bardzo dobrze.  Pomijając fakt, że same partie tego samego zestawu hamulców (tarcze) mogą  się między sobą różnić jakością.

[petr]

Przerobiłem temat 2 razy w i40.
Oryginalne klocki wymieniłem na jakieś japońskie wynalazki polecane przez mechanika. Nawet nie pamiętam już nazwy. Dramat i porażka. Przy hamowaniu był taki huk w aucie że wydawało się, że się rozpadnie.
Wymieniłem tarcze i klocki na najzwyklejsze ATE (jeździłem na takich passatem) i nareszcie mam normalne działające hamulce. Ciche i bez bić.
Należy zwrócić uwagę na zacierające się dolne sworznie zacisków. Dotyczy to chyba wszystkich Hyundai i Kia. Dobrze jest od czasu do czasu rozebrać przeczyścić i nasmarować, bo zatarte powodują szybsze i nierówne zużycie klocków.

[weuek]

Mam zrobione ok 40tkm i powinny ze 20 jeszcze zrobić.

To tu rzeczywiście jest różnica, bo do mojego auta tona nie wchodzi, więc zero tonokilometrów mam zrobione.

W który sposób obliczasz?

https://trans.info/forum/forum/bran%C5%BCa/dyskusje-og%C3%B3lne/56415-jak-obliczyc-tonokilometr

[Alonzo_]

Weuek....
Raz przypierdalasz się do literówek, potem udajesz debila.... albo nie udajesz (tego do końca nie wiem). Masz kiepskie dni czy taki po prostu jesteś?
A poza pajacowaniem to coś konkretnego w temacie hamulców w  i40  potrafisz napisać?
Widzę że nic.
To przestań zaśmiecać wątek.

[weuek]

A co za różnica czy i40 czy z70? W zwykłym aucie hamulce działają tak samo. I dobre hamulce to na 101% nie jest połączenie mikody z textarem.

[tomaszek06]

odświeżę temat hamulców.z zapytaniem do znawców tematu.w zeszłym roku wymiana hamulców tarcze klocki przód tył.tarcza zimmerman.klocek bosch.klocki przód wytrzymały 40tys.klocki tył 20tys.zrobione dwie wymiany tył.jedna przód.jest ok.rownomiernie zużyta bez rantu.tarcza tył po dwóch wymianach klocka do wymiany-rant.cos polecacie jakiś zestaw na tył czy warto zainwestować w nawiercane tarcze na tył i jakich do tego dobry kloc?pozdr

[MarcinZ]

odświeżę temat hamulców.z zapytaniem do znawców tematu.w zeszłym roku wymiana hamulców tarcze klocki przód tył.tarcza zimmerman.klocek bosch.klocki przód wytrzymały 40tys.klocki tył 20tys.zrobione dwie wymiany tył.jedna przód.jest ok.rownomiernie zużyta bez rantu.tarcza tył po dwóch wymianach klocka do wymiany-rant.cos polecacie jakiś zestaw na tył czy warto zainwestować w nawiercane tarcze na tył i jakich do tego dobry kloc?pozdr

Hmmm ciekawa sprawa z tarczami.  przeszło zrobiłem od 2017 roku jakieś 75 tyś na tarczach i klockach z przodu i jeszcze dają radę. co to za klocek i tarcza to nie wiem. jakoś w lipcu byłem zmuszony do roboty tylnych zacisków tarcz i klocków. Okazało się że prawa strona stała i zjadła klocek i tarczę wiec remont generalny. założyłem TRW zobaczę ile pojeździ. nadmienię ze lewa tylna strona była super. mechanik mówi ze to standard że tłoczek staje a prowadnice są ok.

[konradek]

To ja się pochwalę, przejechałem na tylnych klockach 125 kkm, przednie wymieniane z tarczami po 72 kkm (w ASO), jeszcze trochę przedniego klocka zostało, do wymiany przy okazji kolejnego przeglądu.