Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem swierzym posiadaczem santa fe,którego sprowadziłem sam z niemiec od znajomychi ma pewne 60tys km.
Wersja po lifcie 2005 rok,2.0 CRDI VGT 125koni w automacie. Auto w przedziale obrotów 2100-2500 buczy, wydaje z siebie basowy dzwięk zasynago powietrza,prędkoś auta nie ma tu znaczenia. Karzde przyspieszanie w zakresie tych obrotów jest głosne.Jazda ze stała prędkoscia tez jest upierdliwa, bo automat ma te obroty przy normalnej jezdzie do ok 110km/h
Na zimnym silniku jest to samo, tylko jeszcze głosniej.
Niewiem,czy to wina turbiny,czy to taka turbo dziura...?
Auto dostało nowe ustawienia i mam teraz ok 150koni,jest zdecydowanie dynamiczniejsze,ale odgłos jest jak był.
Dodam,ze silnik pracuje super cicho i równo,nic nie dymi itp. Na postoju mozna dawac w gaz i w zadnym przedziale obrotów nie BUCZY!!
Jakies sugestie??