Autor Wątek: BRAK SSANIA W SONACIE  (Przeczytany 1402 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

greg1970

  • Gość
BRAK SSANIA W SONACIE
« dnia: 04 Październik 2008, 21:44:16 »
Pomóżcie. Już pisałem o tym problemie. Silnik krokowy dobry. Nadal nie wiem który czujnik odpowiada za ssanie lub informację o temperaturze silnika.

Hants

  • Gość
BRAK SSANIA W SONACIE
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Październik 2008, 14:16:20 »
W tym silniku nie ma ssania z racji braku gaznika.

Czujniki masz dwa przy obudowie termostatu i jeden na dole chlodnicy.

Throttle - mily panie - wyczysc wszystkie kanaly w przepustnicy. Jesli silnik ogolnie ma bardzo niskie obroty, to do regulacji masz srubke przy czujniku otwarcia przepustnicy i/albo mocowanie linki. To jedna z kilku (najprostsza) metod.

Jarek

  • Gość
BRAK SSANIA W SONACIE
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Październik 2008, 14:50:15 »
Cytat: "Hants"
Jesli silnik ogolnie ma bardzo niskie obroty, to do regulacji masz srubke przy czujniku otwarcia przepustnicy

Przed grzebaniem zalecałbym jeszcze kontrolnie sprawdzić ustawienie zapłonu.
Na opóżnionym (z różnych przyczyn) Sonata potrafi bardzo stabilnie pracować na poziomie 600obr/min a nawet mniej.

greg1970

  • Gość
BRAK SSANIA W SONACIE
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Październik 2008, 19:58:48 »
Dziękuję za pomoc.
Doszedłem już do uszkodzenia. Mianowicie: czujnik z dwoma stykami pod termostatem był dobry przy 80 stopniach C miał 0,3kom, a przy 20 stopniach miał 2,7 kom i to znaczyło, że podaje dobrą informację do sterownika.
Natomiast sprawdziłem silnik krokowy - sklada się on z dwóch cewek jadna od biegu jałowego ok. 800obr., a druga właśnie od tzw. ssania i ona miała przerwę. Dogrzebałem się do uzwojenia i naprawiłem ją. obie cewki powinny mieć przejście ok. 30 Ohm. Teraz zimny silnik odpala na 1500obr i w miarę nagrzania obroty spadają aż do 800obr. I to nazywam tzw. ssaniem. Po prostu krokówka dostarcza więcej powietrza przy zimnym silniku.