Autor Wątek: [Atos Prime] [Atos Prime] Silniczek krokowy  (Przeczytany 11472 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

colek

  • Gość
[Atos Prime] Silniczek krokowy
« dnia: 31 Marzec 2012, 14:10:45 »
Może przydadzą się komuś moje małe rady, więc napisze co mi się ostatnio przytrafiło. Mój Atosik pewnego pięknego słonecznego dnia rano odpalił bez zarzutu i pojechałem tam gdzie miałem pojechać, po trzech godzinach próbuje go odpalić i dupa. Próbowałem z 5 razy aż wreszcie dodałem gazu i odpalił, lecz jak go puściłem od razu spadał z obrotów i gasł, postanowiłem więc potrzymać go delikatnie na obrotach krótka chwilę i gdy złapał temperaturę wszystko było ok!! Kilka dni później spotkała mnie taka sama sytuacja, więc pierwsze co postanowiłem to wymontować świece i zobaczyć jak wyglądają. Były piękne białe i czyste więc wkręciłem je z powrotem i podczas próby odpalenia na zimnym znów dupa. Potrzymałem chwile wciśnięty pedał gazu i po puszczeniu znów ok!! Kolejnego dnia idę do Atosika, odpalam i dupa, wciskam gaz odpala, puszczam gaśnie. Podgrzałem go z 5 minut na lekko wciśniętym gazie aż wskazówka podskoczy, ale po puszczeniu gazu dupa. Koniec jazdy. Nie chciał palić nawet na ciepłym silniku. Wyjąłem znów świece i postanowiłem sprawdzić przerwę szczelinomierzem. Była delikatnie ponad milimetr więc za dużo bo powinna mieć około 0,8mm. Popukałem delikatnie młotkiem żeby zmniejszyć przerwę i wyczyściłem je szczotka drucianą (muszę dodać że świece już nie były białe i czyste tylko czarne przysmolone i mokre w paliwie.) Wkręciłem z powrotem i znów dupa!! Stwierdziłem że paliwo dostaje skoro świece zalewa benzyna, więc problem leży gdzieś w dostarczaniu powietrza. Rozebrałem filtry, rurki i inne takie i wyglądały w porządku. Następnie rozebrałem przepustnice, co nie było takie łatwe ze względu na słaby dostęp do śrub, ale jakoś się udało. Przeczyściłem dokładnie całą czymś w stylu WD40 (była lekko miejscami przybrudzona), złożyłem wszystko do kupy, próbuje odpalić i znów dupa. Nie Pali!!!!! Udałem się po kilka porad do starszych, mądrzejszych kolegów (niektórzy mechanicy) i usłyszałem kilka wersji:
-"za małe ciśnienie na pompie paliwa, trzeba kupić nową"
-"pasek rozrządu przeskoczył o ząbek, holuj go prosto do warsztatu nie próbuj odpalać za żadne skarby"
-"akumulator do wyrzucenia"
-"świece i kable do śmieci i może kopułka też"
-"czujnik ssania
" - co wydało mi się najbardziej prawdopodobne bo objawy wskazywały że tak jakby ssanie się nie włącza.
Oczywiście po wszystkich diagnozach troszkę się załamałem, ale wpadłem na pewien pomysł. Paliwo dostaje, powietrza nie, z wciśniętym gazem chodzi, na wolnych obrotach nie. Za wolne obroty odpowiada silniczek krokowy. Wymontowałem i zobaczyłem że mała metalowa klapka w silniczku nie otwiera się, więc nawaliłem WD40 i nagle klapka zaczęła się ruszać. Wyczyściłem tyle ile się dało (a troszkę w środku było nagaru), złożyłem do kupy i ODPALIŁ Z PIERWSZEGO!!  :mrgreen: Mija 3 dzień a Atosik chodzi jak mała torpeda. Planuję wymontować go ponownie i doczyścić do końca benzyną ekstrakcyjną lub czymś podobnym!! Warto czasem podłubać i zrobić coś samemu zwłaszcza że ceny silniczków na Allegro wahają się w granicy 110zl- 250zl.
Bardzo się rozpisałem, ale może komuś kiedyś przydadzą się te informacje. Pozdrawiam  :-D
« Ostatnia zmiana: 21 Czerwiec 2020, 12:32:23 przez Brt »

Vanitum

  • Gość
[Atos Prime] Silniczek krokowy
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Kwiecień 2012, 09:15:25 »
Jak będziesz ponownie rozbierać silniczek krokowy, to może zrób jakąś fotorelacje dla potomnych

colek

  • Gość
[Atos Prime] Silniczek krokowy
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Kwiecień 2012, 10:39:49 »
oki postaram się zrobić fotki przy okazji rozbierania

legenda

  • Gość
[Atos Prime] Silniczek krokowy
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Kwiecień 2012, 12:40:47 »
W moim atosie silnik krokowy powodował prace na wysokich obrotach i zgaszenie oraz odpalenie nic nie pomogły i z nich nie schodził można było przy niskich obrotach na biegu bez gazu jeździć  :-P

Rozwiązaniem było prze gazowanie go do odcięcia i potem powinien się uspokoić.

Znajomy mówił że było to spowodowane tym że silnik krokowy się zawiesił i podawał mała dawkę powietrza.  ;-)

lukasret

  • Gość
pytanie odnośnie silniczka krokowego
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Styczeń 2015, 16:19:16 »
Witam kilka dni temu podczas jazdy auto mi zgasło i były problemy z odpaleniem.
później palił do dziś. Wydaje mi się, że problem tkwi w silniczku krokowym. Przed odpaleniem buczy i po jakimś czasie jest ciepły. po rozłączeniu go raz silnik nie zareagował a drugi raz zgasł i już go nie mogę odpalić. Czy to może być wina silniczka krokowego?

[ Dodano: 2015-01-11, 17:10 ]
dodam jeszcze że jak ostygnie to odpala normalnie