Witam.
W momencie kiedy odpalam silnik, w okolicach schowka, właściwie pod nim, czy jak kto woli, "w nogach" pasażera pojawia się dziwne syczenie. Dzwięk przypominający ulatnianie się gazu lub nie nastrojonego radia. Zwieksza sie kiedy przygazuje i nieco cichnie podczas jazdy, ale dalej jest słyszalny. Oczywiscie nie jest to gaz ani radio, klime i nawiew też sprawdzałem. Jest to całkiem inne źródło pochodzenia owego dzwieku czyli nieszczesnego syczenia.
Ktos spotkal sie z czyms podobnym i orientuje sie co to moze byc?